Donald Tusk mówi w artykule o swoich wartościach ??? marzeniach i celach życiowych. Mówi otwarcie, bez żadnego zająknięcia. Co mówi? "
Pierwsze zdanie tego artykułu przejdzie do historii: "Przenosiny do Brukseli, mówi Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej, były jak dotarcie „do raju”." - czytamy w brytyjskiej gazecie. Tak, dla Tuska najważniejsza nie jest Polska ale ciepła posada w radzie Europy. A Polska? To jedynie odskocznia, trampolina na której Tusk odbił się i poleciał do Brukseli. Po Polsce zostały tylko wspomnienia. Nic więcej.
Widać, że Polska dl Tuska nie był nigdy najważniejsza, jedynie środkiem prowadzącym do celu. I dobrze że Donald Tusk pozwolił na publikacje swoich wypowiedzi. Wiemy teraz że były premier Polski po prostu nie znosi wszystkiego co polskie.
mod/The ECONOMIST