Tygodnik Tomasza Lisa postanowił przybliżyć czytelnikom trudne - według autorki tekstu - dzieciństwo prezydenta, a także sylwetki rodziców: Jana i Janiny Dudów. Sam zainteresowany zareagował z rozbawieniem na Twitterze.
"Wychowanie i klękanie, czyli prawa rodzina prezydenta Andrzeja Dudy" - to artykuł na temat domu państwa Dudów, który napisała Renata Grochal. Kiedyś dziennikarka "Gazety Wyborczej", obecnie "Newsweeka", przeczytała książkę Mileny Kindziuk na temat rodziny prezydenta, którą obszernie cytuje w gazecie.
"Dla części moich rozmówców to był szok, gdy Dudowie opowiedzieli Milenie Kindziuk w wywiadzie rzece pt. „Rodzice prezydenta” o tym, jak w tym mieszkaniu przez lata modlili się wraz z trójką dzieci. Cała piątka klękała i zaczynała odmawiać „Ojcze nasz”. (...) Dudowie odprawiali razem z dziećmi w domu drogę krzyżową, klęcząc i rozważając kolejne stacje męki Pańskiej" - czytamy w reportażu. Kolejną informacją są starania ojca prezydenta, by syn otrzymywał dobre oceny z religii i języka polskiego w szkole. - Jan Duda zawsze pilnował, żeby jego dzieci miały piątki z religii i z polskiego. I żeby Andrzej raz w miesiącu się spowiadał. Dziś przestrzega przed "lewactwem i libertynizmem" - przypomina Renata Grochal.
Według rozmówców "Newsweeka", to Jan Duda miał zawsze silną pozycję w rodzinie. "Matka prezydenta, Janina, to była "ciocia Klocia", "naiwna", ufająca w pełni synowi" - pisze tygodnik.
Na jednym z wykładów, "Jan Duda oceniał, że mężczyzna ma zapewniać byt materialny rodzinie, natomiast kobieta może pracować, ale "by czuć się lepiej". - Nie zabrakło też wtedy seksistowskich uwag na temat różnic między mężczyznami i kobietami" - zaznacza "Newsweek". Chodzi m.in. o inną wypowiedź Jana Dudy, w której podkreślił, że mężczyźni od dziecka lubią twarde zabawki, podczas gdy kobiety - miękkie i lekkie. Dodał: mężczyźni myślą bardziej racjonalnie. Według Renaty Grochal, doradcy Andrzeja Dudy są przekonani, że tego typu poglądy szkodzą Pałacowi Prezydenckiemu, ale "Andrzej Duda nie ma odwagi prosić ojca, żeby przestał publicznie dzielić się swoimi przemyśleniami".
Prezydent odniósł się do tekstu w "Newsweeku", który został polecony nawet na okładce gazety. "Szanowna Pani Redaktor! Serdecznie dziękuję za tę promocję ważnych dla mnie wartości budujących rodzinę. Pozdrawiam!:-)" - napisał na Twitterze do dziennikarki, Renaty Grochal.
@renatagrochal Szanowna Pani Redaktor! Serdecznie dziękuję za tę promocję ważnych dla mnie wartości budujacych rodzinę. Pozdrawiam!:-)
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) 27 marca 2017
emde/salon24.pl