Homoseksualni aktywiści spotkali się z irlandzkim prymasem, arcybiskupem Eamonem Martinem. Tylko po to, by powiedzieć mu, że „nauczanie Kościoła musi się zmienić”.
Z prymasem spotkało się trzech homoseksualnych, wiodących irlandzkich aktywistów. Rozmawiali z nim o nauczaniu Kościoła na temat homoseksualizmu, także w związku z niedawnym głośnym referendum, w którym Irlandczycy opowiedzieli się bezprawnie za legalizacją homoseksualnych „małżeństw”.
Niejaki Brendan Butler z dysydenckiej grupy „My jesteśmy Kościołem” przekonywał arcybiskupa, że konieczna jest zmiana nauczania, bo tylko ona „przywróci” wiarygodność Kościoła.
Z kolei Richard O’Leary z grupy „Wiara w Małżeńską Równość” powiedział, że spotkanie było „pozytywnym krokiem w kierunku otwarcia dialogu z Kościołem katolickim”.
Czy irlandzki episkopat zamierza pójść w kierunku wytyczonym przez heretycki „Kościół” Anglii i działać na rzecz uznania jednopłciowych związków za małżeństwa? Mało prawdopodobne, by stało się tak na poziomie oficjalnym. Bardziej realne jest, że moda na dostosowywanie się do ducha czasu będzie uwodzić coraz więcej kapłanów katolickich, którzy, idąc na rękę żądaniom ruchu LGBT, będą po prostu rozmywać nauczanie katolickie, a może i błogosławić homoseksualne „małżeństwa”. Oby tak się nie stało!
bjad/catholic culture