Fronda.pl: Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz powiedział dzisiaj, że została przez niego podpisana decyzja o wystosowaniu wniosku o zakup w USA rakiet Patriot, a dokładnie 8 takich baterii. Czy budowa tego systemu rakietowego to dobry pomysł?
Gen. Roman Polko: Myślę, że byłoby dobrze, gdyby udało się przede wszystkim w mądry sposób sfinalizować zakup systemu obrony powietrznej naszego kraju. Pod tym względem mamy bowiem niemal zupełny deficyt. Natomiast manewry wojsk rosyjskich z Iskanderami w Obwodzie Kaliningradzkim bardzo mocno nam to uświadamiają.
Jak bardzo ów system może wzmocnić naszą obronę?
Oczywiście nie ma takiego systemu, który byłby w stanie "przykryć" całą Polskę. Natomiast z pewnością strategiczne cele byłyby przez ów system chronione. Oczywiście dochodzi do tego także kwestia tego, że przeciwnik zastanowiłby się dwa razy przed atakiem wiedząc, że Polska posiada system ochrony przeciwrakietowej. Teraz niestety pod tym względem jesteśmy całkowicie bezbronni. Jeżeli system ten uda się nam pozyskać i zainstalować, to będzie to początek drogi i myślę, że w dalszych latach trzeba go będzie nadal rozwijać. Polska niestety od lat boryka się z taką zapaścią, w tej kwestii nie były bowiem podejmowane żadne konkretne działania.
Czy nie powinniśmy obawiać się wobec tego jakieś odpowiedzi ze strony Kremla?
Sądzę, że Rosja nic nie powie w tym temacie. Trudno bowiem odmawiać prawa do budowania zdolności obronnych suwerennemu państwu, a takim państwem jesteśmy. Z pewnością jednak w Rosji nie będzie radości z powodu instalacji tak nowoczesnego systemu obrony w naszym kraju. Podkreślam – jesteśmy państwem suwerennym i nie możemy się w żadnej mierze rozbrajać. Musimy budować swoje zdolności obronne we wszystkich wymiarach, także powietrznym, a Rosji nic do tego. Oczywiście z pewnością pojawią się jakieś głosy przeciwne, bo Rosja uwielbia prowokować na różne sposoby.
Kiedy możemy się zatem spodziewać odpowiedzi strony amerykańskiej?
Nie znam szczegółów, ale Amerykanie w ostatnich latach, a nawet w ostatnich miesiącach, pokazali, że są bardzo dobrym i cennym partnerem dla Polski. Dzięki wsparciu Stanów ostatni szczyt NATO zakończył się dla Polski sukcesem – została zdecydowanie wykazana solidarność. Nam taka strategiczna współpraca z USA po prostu się opłaca. Nie pierwszy raz Amerykanie pokazują, że są bardzo wiarygodnym i dobrym sojusznikiem. Stąd też nie sądzę, żeby projekt o którym mowa był w jakikolwiek sposób przez stronę amerykańską blokowany, a jego realizacja przedłużana.
Zanim cały system będzie gotowy minie jednak jeszcze sporo czasu, jak więc mogą zmienić się stosunki polsko-rosyjskie teraz, gdy są już podejmowane działania w celu zabezpieczenia obszaru Polski systemem rakietowym?
Trudno mówić tu o jakiejkolwiek eskalacji tych stosunków. Rosjanie robią wszystko, aby podważać wiarygodność Polski na arenie międzynarodowej, prowokować ją. To Rosja właśnie pokazuje agresywne działania i tendencje. Jedyne co możemy w tej sytuacji zrobić, to budować zdolność obronną. Nie chodzi tu już tylko o samą obronę powietrzną, ale i o budowanie zdolności do prowadzenia regularnej obrony w szerszym wymiarze, czyli na przykład Obrony Terytorialnej. To jest odpowiedź na realne zagrożenie. Dobrze, że dzieje się to przy wsparciu naszych sojuszników. Odpowiedzią Rosji z pewnością będzie szukanie jakiejś kości niezgody i prowokowanie, aby tę współpracę i solidarność tak ze Stanami, jak i pozostałymi członkami NATO, rozbijać.
Dziękuję za rozmowę.