Jaka jest najszybciej rozwijająca się religia na świecie? Prof. Jenkins, który próbował znaleźć odpowiedź na to pytanie, jednocześnie ostrzegał przed zbyt pochopnym wydawaniem wyroków, bazujących na niesprawdzonych źródłach. Naukowiec wypracował jednak własną metodę.
Na pierwszy rzut oka, jego zdaniem, oczywiste jest, że chrześcijaństwo wychodzi na prowadzenie. W XX wieku liczba wyznawców Chrystusa na świecie gwałtownie wzrosła, szczególnie na południowej półkuli. Z danych World Christian Database, uznawanego za wiarygodne źródło, wynika, że od 1900 roku liczba chrześcijan w Afryce wzrosła o 4930 proc., w Ameryce Łacińskiej o 877 proc. Katolików w Afryce przybyło z 1,9 miliona wyznawców do 130 milionów, czyli aż o 6700 proc.
Jednak Jenkins, zanim wydał ostateczny werdykt o pierwszeństwie którejś z religii, przyjrzał się także islamowi, co zasadniczo przełożyło się na statystyki.
Zarówno islam, jak i chrześcijaństwo cieszyło się dużym wzrostem wyznawców w ostatnim stuleciu. W tym czasie gwałtownie wzrosła liczba muzułman, jednak nie przełożyło się to na zdecydowany skok w stosunku do ludności świata. W roku 1900 roku chrześcijanie stanowili około 1/3 całej wszystkich ludzi na świecie i podobnie jest dziś. Zdaniem Jenkinsa w przyszłości niewiele się zmieni: w 2050 roku chrześcijanie będą stanowić 30 proc. ludności świata.
Drugie miejsce, w obliczeniach Jenkinsa, zajął islam. W 1900 roku muzułman było ok. 200-220 milionów, co stanowi ok. 12-13 proc. całej populacji. Dziś liczba wyznawców islamu w stosunku do ilości wszystkich ludzi na świeci wynosi ok. 22,5 proc. W 1900 roku na jednego muzułmanina przypadało 2,8 chrześcijanina. Dziś stosunek chrześcijan do wyznawców islamu wynosi 1,5:1. W roku 2050, zdaniem Jenkinsa, wskaźnik ten wyniesie 1,3:1. Zdaniem naukowca ta różnica, uwzględniając kontekst historyczny, szybko się zmienia.
Prawdą jest także to, że chrześcijanie opanowują Afrykę, kontynent, który nigdy nie był chrześcijański, zaś muzułmanie opanowują te tereny, na których przez wieki wierzono w Jezusa Chrystusa. W roku 1900 było ok. 9 milionów muzułmanów żyjących w Egipcie. Dziś jest ich 75 milionów. W Iranie ta liczba wzrosła z 10 do 65 milionów. Populacja muzułmanów w Indonezji wzrosła z 34 do 190 milionów. Do tego dochodzi bardzo powolny wzrost populacij w Europie. Dlatego zdaniem Jenkinsa odpowiedź na pytanie, która religia najszybciej się rozwija jest następująca: islam i /lub chrześcijaństwo, ale poza Europą.
eMBe/Vaticaninsider.lastampa.it