"Dlatego ja bym chciała, żebyśmy się nie bali inności innych ludzi i przyjęli ich otwarcie, pokazali, że możemy razem, mimo różnych różnic współpracować" - powiedziała w czwartek w Kruszynianach (Podlaskie) marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.
I dodał: "Zawsze byliśmy otwarci na ludzi przyjaznych, którzy chcą razem z nami nasze otoczenie zmieniać".
PO oczywiście nie zdaje sobie sprawy co mówi. Warto pod tym względem spojrzeć na Francję, Anglię czy Niemcy by zobaczyć co dało sprowadzenie uchodźców muzułmańskich do ich kraju. Druga sprawa, my nie mamy żadnych zobowiązań postkolonialnych jeśli chodzi o sprowadzanie islamistów do kraju. Niech sprawę załatwią nasi zachodni sąsiedzi. A my strajamy się jak najszybciej ściągnąć do Polski tysiące naszych rodaków ze Wschodu.
A oto jak chce by wyglądała Polska Kidawa - Błońska. Zobacz atak muzułmanów na Francuza:
mod