Szef Nowej Prawicy wyjaśnił, że „winnych śmierci” ponad 200 tys. ludzi i zniszczenia stolicy kraju oskarżą prokuratorzy. W procesie będą uczestniczyć także obrońcy.
Z kolei w swoim oficjalnym oświadczeniu Korwin-Mikke napisał, że ten, kto „wychwala powstanie warszawskie, nie powinien skarżyć się na
nieodpowiedzialność dzisiejszej polskiej klasy politycznej”. Dodał, że to właśnie Powstanie ustanowiło „standard nieodpowiedzialności politycznej”.
Wyjaśnił, że skoro nikt nie odpowiedział za „śmierć dwustu tysięcy ludzi i zburzenie stolicy”, to każdy polityk może „żyć w poczuciu, że może zrobić cokolwiek”. Uznał wreszcie, że rewizja naszego stosunku do Powstania jest konieczna dla zmiany obecnej polityki.
bjad/onet/korwin-mikke.pl