Kościoły w Kenii wypowiedziały się przeciwko krytyce Zachodu, jaka spada na te kraje Afryki, które wprowadziły antyhomoseksualną legislację. Biskup Odkupionego Chrześcijańskiego Kościoła Bożego, Arthur Gitonga, powiedział, że „homoseksualizm jest odpowiednikiem kolonializmu i niewolnictwa”. „Odczuwamy go jako broń masowego zniszczenia” - dodał. Stwierdził też, że homoseksualna ideologia nie ma podstaw bibiljnych i „nie może przynieść chrześcijanom błogosławieństwa”.
Według Voice of America, Kenia może być kolejnym krajem Afryki, w którym rozegra się polityczna bitwa o homoseksualizm. Część kenijskich prawników domaga się bowiem egzekwowania istniejącego już w państwie antyhomoseksualnego prawa.
Grupy LGBT w Kenii obawiają się, by w ich kraju nie doszło do naruszenia prawa do prywatności poprzez ewentualne zaostrzenie prawa wymierzonego w homoseksualistów.
Warto przypomnieć, że Watykan ustami kard. Petera Turksona potępił antyhomoseksualne prawo, jakie zostało podpisane niedawno w Ugandzie przez prezydenta Museveniego. Kard. Turkson mówił, że homoseksualiści „nie są przestępcami” i z tego powodu nie można wtrącać ich do więzienia.
pac/christianpost