Portal Fronda.pl: W swoich wystąpieniach Ksiądz często powołuje się na badania prof. Marka Regnerusa. Raport wreszcie ukazał się w języku polskim. Dlaczego wyniki badań amerykańskiego naukowca wywołują taką wściekłość homolobby?
Ks. dr hab. Dariusz Oko: Przyczyna wściekłych ataków na raport prof. Marka Regnerusa jest dość oczywista – to objawienie prawdy o homoideologii. Objawienie tej prawdy przez publikację raportu prof. Regnerusa można porównać do objawienia prawdy o komunizmie poprzez dzieła Aleksandra Sołżenicyna. Jego książki także wywołały ogromną wściekłość komunistów z oczywistych względów – objawił światu prawdę o komunizmie. Prof. Regnerus objawia prawdę o homoideologii i homoadopcji. Jego raport to najlepsze i najbardziej udokumentowane studium na ten temat. Jest pozbawione manipulacji, jakich dopuszczano się przy innych badaniach, dotyczących „rodzin” jednopłciowych, które przeprowadzono wśród bogatych, białek lesbijek. Panie zapytano, co sądzą o swoich dzieciach i ich wychowaniu. Przykładowo, w badaniach przeprowadzonych przez uniwersytet w Bambergu (Niemcy) nie rozmawiano z dziećmi, ale lesbijkami, które się nimi opiekowały. I co one mówiły? Że jest cudownie, nawet lepiej, niż w normalnej rodzinie. To mniej więcej tak samo, jakby zapytać członków komitetu centralnego partii, jak oceniają komunizm. Oczywiście powiedzą, że to cudowny ustrój. W podobny sposób manipulowano przy innych badaniach na temat adopcji przez homoseksualistów.
Niektórzy wytykają błędy prof. Regnerusowi, krytykują jego metody badawcze…
Studium prof. Marka Regnerusa to studium naukowe, świetnie udokumentowane, przeprowadzone na dużej próbie badawczej, z grupą porównawczą, etc. To najbardziej rzetelne studium na temat „rodzin” jednopłciowych. Wychowanie w „rodzinach” homoseksualnych przynosi o wiele gorsze efekty niż w rodzinach normalnych. Nawet cztery razy częściej dzieci z takich związków są bezrobotne, potrzebują pomocy opieki społecznej, są molestowane… Badanie prof. Regnerusa obala mity homoideologii, homoadopcji tak, jak książki Sołżenicyna obalały mity komunizmu. Stąd wielka wściekłość na ten raport, w związku z czym, tym bardziej należy go rozpowszechniać. Zajmuję się tą tematyką od dziewięciu lat i po stronie homoideologii i genderyzmu spotkałem tyle kłamstw i manipulacji, że nie można dopuścić, by tacy ludzie osiągnęli władzę totalną, do której dążą. Trzeba postawić tamę ich utopijnym postulatom.
Właśnie, w najbliższą niedzielę w Warszawie i wielu innych miastach europejskich, odbędzie się Protest w Obronie Dzieci przed możliwością homoadopcji. We wtorek, 4 lutego 2014 roku Parlament Europejski będzie głosował nad przyjęciem tzw. Raportu Lunacek, postulującym przyznanie szerokich przywilejów osobom homoseksualnym, biseksualnym, transseksualnym i interseksualnym w kwestii zawierania związków zrównanych z małżeństwem, adopcji dzieci, wykonywania zawodów pedagogicznych, etc. W przypadku przyjęcia tego dokumentu, wszystkie organy państwa byłyby zobowiązane do daleko idących działań celem ochrony tych przywilejów. W świetle badań prof. Regnerusa, tym bardziej nie można do tego dopuścić.
Ludzie czują, że homoadopcja to nie jest właściwa droga. Przecież sama kanclerz Niemiec, Angela Merkel powiedziała podczas kampanii wyborczej, że nie akceptuje homoadopcji i nie dopuści do niej. Oczywiście, tęczowe lobby rozpętało przeciw niej zwykłą w takich przypadkach kampanię nienawiści, ale mimo to, Merkel nie ugięła się. Mimo to, wygrała wybory prawie absolutną większością. Niemcy dają w tej materii dobry przykład dla całej Europy. Merkel, jako kobieta szczególnie czuje, że dziecku do prawidłowego rozwoju potrzebna jest matka, jej nikt nie zastąpi. A co wmawiają ludziom homoideolodzy? Że gej może zastąpić matkę. I ludzie czują, że to absurd. Dziś nie jest łatwo ludzi zmobilizować, ale w tej sprawie oni sami się organizują – protesty odbędą się w całej Europie. Każdy człowiek rozumie, że dziecko potrzebuje matki i ojca, bo najlepsze warunki rozwoju dla dziecka to normalna rodzina. Najpiękniejsi ludzie pochodzą z najpiękniejszych rodzin. Tam, gdzie ludzie się kochają, są sobie wierni, dzieci pięknie się wychowują. To, co potwierdza raport prof. Regnerusa, ludzie doskonale sami wiedzą, bo przecież mają zdrowy rozsądek. Dzieci są najcenniejszą wartością. Trzeba zrobić wszystko, aby je chronić, dlatego Europejczycy mobilizują się, aby chronić je przed nieszczęściem, jak przymusowa homoadopcja. Zresztą, dla podobnych powodów Polacy już od miesięcy mobilizują się, by chronić dzieci przed genderową seks-deprawacją.
Rozm. MBW