"Znaczna część polityków nominalnie deklaruje swó̉j katolicyzm. Jawią się nam ci ludzie jako konsumenci świętych obrzędów, przystępując publicznie do Komunii Świętej. Jednocześnie ewidentnie zrywają więź z Chrystusem, przez urąganie jego nauce i to w kwestiach zasadniczych, takich jak kwestia ludzkiego życia.
Mówiąc jednoznacznie, taką postacią jest dla mnie prezydent Komorowski, który wielokrotnie nominalnie deklarował swój katolicyzm, i jednocześnie temu katolicyzmowi permanentnie zaprzeczał" - powiedział ks. prof. Bortkiewicz w rozmowie z Radiem Wnet.
"To nie jest takie odrzucanie Chrystusa z jakim mieliśmy do czynienia w okresie komunistycznym, kiedy negowało się obecność Chrystusa. To jest instrumentalizacja Chrystusa, wręcz szydzenie. A Bóg z siebie szydzić nie pozwoli" - dodawał ks. profesor.
kad/radio wnet