O sprawie poinformował swerwis Russia Today. - To będzie akcja przeciwko Barackowi Obamie, który objął prezydenturę z naruszeniem konstytucji i nielegalnym imigrantom, a za przywróceniem porządku w naszym kraju - zapowiada przedstawiciel Ku-Klux-Klanu Richard Preston cytowany przez Russia Today.
Zdaniem Ku-Klux-Klan Obama "nigdy nie udowodnił, że urodził się na terytorium USA". Co powoduje, że nie powinien zostać prezydentem USA. Rasistów nie przekonał nawet oryginalny akt urodzenia Obamy, który został udostępniony przez władze Hawajów.
Ku-Klux-Klan domaga się również radyklanej walki z nielegalną imigracją, która zalewa Stany Zjednoczone Ameryki. Radykałowie chcą "zamknięcia granic USA" i deportacji tych, którzy w Stanach Zjednoczonych znaleźli się bezprawnie. - Nie możemy pełnić funkcji "światowego żandarma", jeśli nie potrafimy zadbać o porządek na swoim terenie - twierdzi Preston.
"Zgodę na weekendowy protest, w którym mają wziąć udział tysiące zwolenników radykalnej organizacji, wydały władze Militarnego Parku Narodowego w Gettysburgu. To miejsce historyczne, upamiętniające decydującą bitwę wojny secesyjnej z 1863 r. Uzasadnienie? Zapisane w konstytucji prawo do wolności słowa i swobody zgromadzeń" - podaje gazeta.pl. Wydanie pozwolenia na demonstrację dla rasistów wywołały protesty części lokalnej społeczności, którzy zapowiadają również protest przeciwko rasistom.
W ostatnich latach Ku-Klux-Klan jest coraz bardziej widoczny w amerykańskiej przestrzeni publicznej. Czy to z powodu czarnoskórego prezydenta USA, czy innych powodów, nie wiadomo. Również powstają tzw. "oddziały" europejskie tej organizacji, np. w Niemczech. Czy podczas demonstracji przeciwko Obamie osoby związane z Ku-Klux-Klan przyjdą ubrani w swoje tradycyjne stroje wieczorowe?
sm/gazeta.pl