Marek zmarł dziś rano o godz. 8.25 w otoczeniu rodziny, zaopatrzony Świętymi Sakramentami. Był bardzo znaną postacią w środowisku prawicowym. Organizował wykłady, promocje książek, angażował się we wszystko, co mógł.

Przede wszystkim był osobą wierzącą, stawiającą Boga na pierwszym miejscu i dającą świadectwo swoim życiem. Zmaganie się z chorobą było właśnie takim przykładem. Marek przyjmował cierpienie jako wolę Boga, nie buntował się – dziękował za każde doświadczenie, biorąc jeszcze na siebie troski innych.

Dla mnie był szczególnie ważną osobą. Zrobiliśmy wspólnie wiele projektów. Myślę, że także jemu zawdzięczam swoje nawrócenie. Jego pogrzeb będzie zapewne kolejnym wielkim świadectwem Marka – tym razem jako wiary w nieśmiertelność duszy i zmartwychwstanie ciała.

Tomasz Teluk   

Redakcja Fronda.pl

Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie

A światłość wiekuista niechaj Mu świeci

Niech odpoczywa w pokoju Wiecznym

AMEN

Masza święta zostanie odprawiona w dniu 10 czerwca 2015 roku o godzinie 10.00 w Kościele Chrystusa Króla w Gliwicach.
Ostatnie pożegnanie nastąpi bezpośrednio po Mszy świętej na Cmentarzu Lipowym w Gliwicach.