Szanowne Posłanki, Szanowni Posłowie,
W ciągu ostatnich 26 lat Polacy dwukrotnie wybrali drogę demokracji, wolności i praworządności: obalając pokojowo autorytarny reżym komunistyczny i decydując, w referendum, o przystąpieniu do Unii Europejskiej. Dla bardzo wielu polskich obywateli było i jest jasne, że w obu przypadkach chodziło o wybór cywilizacyjny. Obecny polski rząd zawraca Polskę z tej drogi. Podważa i szkaluje wcześniejsze dokonania Polaków by usprawiedliwić działania swoje działania. Nie chcemy i nie możemy się na to no zgodzić.
W ciągu ostatnich 26 lat kolejne polskie rządy popełniały błędy, jak w innych państwach, jesteśmy wobec nich krytyczni. Nigdy wcześniej jednak nie doszło w Polsce do naruszeń zasad praworządności i demokracji dokonywanych na taką skalę i, przede wszystkim, w sposób systemowy. Oczywiście, że alternacja demokratyczna zakłada następowanie po sobie rządów wywodzących się z różnych nurtów politycznych. Oczywiście, że w przestrzeni demokratycznej dochodzi do sporów politycznych. Ale aby demokracja pozostała demokracją, działania podejmowane przez kolejne rządy i prowadzone spory muszą mieścić się w ramach uznanych w Unii Europejskiej za demokratyczne i przestrzegać wspólnych wartości, do których przestrzegania zobowiązały się wszystkie państwa członkowskie przystępując do UE.
Dziś nie mamy w Polsce do czynienia ze sporem między lewicą a prawicą, między zwolennikami różnych koncepcji realizowania polityki mieszczącej się w ramach demokratycznego państwa prawa, ani między Polakami i „zagranicą”, jak starają się to przedstawić obecne władze. To jest fundamentalny spór między tymi, dla których fasadowa demokracja jest jedynie usprawiedliwieniem antydemokratycznych działań podejmowanych przez władzę o tendencjach autorytarnych, a tymi, dla których demokracja jest wartością samą w sobie. Oto miara wyzwania przed, którym stoi dziś Polska. Jest to wyzwanie dla całej Unii. Również dlatego, że to, co dzieje się w jednym państwie członkowskim, nie pozostaje bez wpływu na inne.
Nie negujemy faktu, że obecne władze zostały wyłonione w demokratycznych wyborach. Nie ma w tym nic dziwnego: w demokratycznych państwach organizuje się wybory. Ale uzyskana w demokratyczny sposób władza nie może być narzędziem demontażu demokracji. Nie negujemy prawa demokratycznie wybranych władz do wprowadzania zmian. Ale zmiany te musza być wprowadzane w ramach obowiązującego porządku prawnego, z poszanowaniem zasad demokracji i praworządności. Rządząca partia, wbrew temu co twierdzi, nie uzyskała w wyborach od społeczeństwa mandatu do zmiany konstytucji i ustroju ani do zawrócenia Polski z europejskiej drogi.
Przez wielu działania wymierzone przeciw demokracji i praworządności podejmowane przez polskie władze są postrzegane jako sprzeniewierzenie się tym wartościom i zasadom (takimi jak kryteria kopenhaskie), która Polska przyjęła przystępując do Unii Europejskiej. Dlatego zrozumiałe jest, że manifestacje w obronie Trybunału Konstytucyjnego, niezawisłego sądownictwa, służby cywilnej i niezależności mediów, w których regularnie biorą udział tysiące obywateli, odbywają się pod flagami Polski i Unii Europejskiej. Nie dziwi też, że jedną z pierwszych decyzji nowej premier, Beaty Szydło, było usunięcie flagi UE podczas oficjalnych wystąpień.
Dziękujemy tym wszystkim, którzy – tak jak my – zaangażowali się w obronę demokracji w Polsce. Odrzucamy tezę wysuwaną przez władze, że krytyka poczynań polskiego rządu jest atakiem na Polskę. Przeciwnie: odbieramy troskę o stan praworządności w Polsce jako gest europejskiej solidarności.
Z ufnością oczekujemy konkluzji procedury obrony praworządności rozpoczętej przez Komisję Europejską, strażnika traktatów. Dziękujemy za zorganizowanie w Parlamencie Europejskim debaty, na temat demokracji i praworządności w Polsce. Wiemy, że podobne debaty były i są organizowane w Strasburgu i w Brukseli również odnośnie sytuacji w innych państw członkowskich. Potrzebujemy tych debat i, jeśli zachodzi taka potrzeba, również zdecydowanych działań ze strony UE. Nie mamy bowiem wątpliwości, że forum europejskie jest naturalnym forum debaty o fundamentalnych europejskich wartościach zapisanych w artykule 2. Traktatu i w Karcie Praw Podstawowych.
KOD
I jak tu traktować poważnie tych obrońców demokracji w Polsce?
mod