"Zadaniem patriotyzmu na dziś jest wytępić w narodzie tę pieprzoną sowiecką mentalność. A jeśli wybuchnie wojna... no cóż, jak zwykle trzeba będzie położyć głowy pod topór i nie kolaborować z wrogiem"
Wywiad ten został udzoelony w związku z nowym filmem reżysera, który opowiada o losach pułkownika Kuklińskiego - "Jack Strong".
"Nigdy nie trafiłem na lepszą definicję niż ta, że 'ojczyzna to wielki, zbiorowy obowiązek'. Obecnie naszym największym zadaniem patriotycznym jest wydobycie narodu polskiego z odmętów mentalności komunistycznej i włączenie nas w europejski poziom świadomości".
"Ile razy stoję w korku, to widzę kierowców opuszczających szyby i wyrzucających niedopałki z samochodów, żeby popielniczki nie brudzić. Ile razy byłem w urzędzie, jeszcze nigdy albo prawie nigdy nie spotkałem urzędnika, który próbowałby mi pomóc rozwiązać problem. Oni się tam borykają ze swoim problemem, jak mają wypaść w 'starciu' ze mną"
"Muszę zwrócić uwagę "patriotom", że trochę późno są tacy odważni. Trzeba było być wyrywnym przed 1989 r." - tymi słowami Pasikowski odniósł się do Marszu Niepodległości.
ToR/Polityka/TOK FM