„Wstydzimy się, że mamy takiego przełożonego, który ośmieszył Nasz Radom przed całą Polską i Kurią Biskupią znajdującą się właśnie w Radomiu. Mieszkańcy nazywają nas »Krzyżakami «„ - napisali w liście do Komendanta Głównego radomscy policjanci.

Chcieliby oni odwołania swojego komendanta, który stał się znany po decyzji o zdjęciu krzyży w podległych mu placówkach, a także po zakazie pielgrzymowania na Jasną Gorę wydanym swoim podwładnym. Po interwencji przełożonych wycofał się z części decyzji. Jednak policjanci są piętnowani przez społeczenstwo.

"My, policjanci, oczywiście boimy się składać prawdziwe zeznania, bo wiadomym jest, że możemy być napiętnowani ze strony przełożonych a każdemu zależy na pracy w tych czasach".

W normalnym katolickim kraju za tak ostentacyjnie manifestowany antyklerykalizm komendant Szwalbe powinien być służbowo ukarany jeśli nie zupełnie usunięty ze stanowiska.

ToR/wyborcza.pl