- Ciekawe kiedy przed siedziba ZNP pikietę zorganizują rodzice poszkodowanych przez Broniarza dzieci i zaczna w tych związkowych cwaniaczków rzucać jajkami? - zastanawia się na Twitterze Piotr Nisztor

Już ósmy dzień strajku Związku Nauczycielstwa Polskiego. Przedstawiciele ZNP informują o zagrożonych maturach, a nauczyciele protestują kosztem dzieci. Na jednym z portali społecznościowych do sprawy odniósł się dziennikarz Piotr Nisztor.

- Zadna kancelaria prawna nie wpadła na pomysł pozwow zbiorowych przeciwko Broniarzowi za cierpienie, stres i straty moralne uczniów będących ofiarami strajku np. 10 tys zł odszkodowania na osobę. To mogłaby być żyła złota. ZNP to bogata organizacja, byłoby z czego windykować - napisał (pisownia oryginalna)

"Wystarczyłoby zebrać 10 tys poszkodowanych i pozwać Broniarza o 10 tys zł odszkodowania dla każdego. Wówczas pozew opiewałby na 100 mln zł. To byłaby najbardziej medialna sprawa sądowa w Polsce" – napisał Nisztor.

Według niego "rodzicie powinni zacząć działać" i "wydusić z postkomunistycznego związku odszkodowania!". "Skoro za smog dostawali odszkodowania to za bezmyślny upolityczniony strajk tym bardziej" – wskazał.

baz/twitter