Aleksander Majewski (Fronda.pl): Podpisał Pan list naukowców przeciwko ograniczaniu wolności słowa na Uniwersytecie Warszawskim. Dlaczego?
Prof. Wojciech Polak (Uniwersytet Mikołaja Kopernika): Ponieważ odnoszę wrażenie, że prawica jest pozbawiona możliwości wyrażania swoich poglądów. Mówi się, że na uniwersytecie powinny dyskutować dwie strony, ale jednocześnie zaprasza się liberalnych i lewicowych polityków, którzy bez przeszkód są jedynymi prelegentami. Jest to pewna manipulacja, która ma na celu uniemożliwienie wystąpień osób o poglądach prawicowych. To wszystko odbywa się pod osłoną pewnych zasad, których w praktyce się nie stosuje. Bardzo często spotykamy się z takim zamykaniem ust ugrupowaniom prawicowym.
Trzeba jednak podkreślić, że rektor nie zakazał w ogóle występowania liderom Ruchu Narodowego na uniwersytecie – chciał tylko innej formy takiego spotkania. Czym innym jest spotkanie z ministrem Sikorskim, a czym innym spotkanie z liderami pozaparlamentarnego środowiska. Może mówienie o cenzurze jest niestosowne?
Wydaje mi się, że nie. Moim zdaniem narzucanie formy spotkania organizatorom jest po prostu nie na miejscu. Wyższa uczelnia powinna być miejscem, gdzie w sposób kulturalny i unormowany tego rodzaju spotkania powinny się odbywać. To od wolnej woli organizatorów powinno zależeć, czy spotkanie odbędzie się w formie debaty czy wystąpienia tylko jednej strony. Jeżeli władze uczelni uznałyby, że takie wydarzenia muszą mieć formę debaty, to powinny być konsekwentne i nie organizować spotkań np. z Adamem Michnikiem. Myślę, że idziemy w złym kierunku. Okazuje się, że pod koniec lat 80., jeszcze za komuny, można było na uczelniach działać bardziej swobodnie, niż obecnie. Uczelnia wyższa powinna być miejscem wymiany poglądów, gdzie każdy miałby prawo do wyrażania swoich poglądów. No, może poza jakimiś skrajnymi wariatami (śmiech).
Jak ocenia Pan protest Niezależnego Stronnictwa Akademickiego podczas wykładu prof. Środy?
Jestem przeciwny takiemu postępowaniu. Lepiej przyjść i spróbować podjąć merytoryczną dyskusję – to lepsza forma wyrażenia sprzeciwu, niż takie akcje.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał Aleksander Majewski