Za ponownym przyjęciem raportu opowiedziało się 19 członków komisji, 14 było przeciw. Ale w samej komisji nikt nie próbował nawet dyskutować o sensowności tego projektu. Nie odbyła się przy merytoryczna debata, a projekt alternatywnej rezolucji, akcentujący godność człowieka, został całkowicie wycofany z porządku obrad Komisji.
Fascynacja masturbacją i zabijaniem dzieci u autorów projektu była tak mocna, że aby przywrócić go o głosowania, naruszono nawet zasady Parlamentu Europejskiego. Normy procesu legislacyjnego są jasne. Gdy pojawia się wniosek o skierowanie rezolucji z powrotem do Komisji treść rezolucji musi być całkowicie zrewidowana. Jednak autorzy i zwolennicy raportu Estreli przyjęli go bez zmian. Nadal więc promuje on aborcję oraz model edukacji seksualnej zakładający naukę masturbacji w okresie przedszkolnym.
W nowej wersji nadal znajdują się wezwania do państw członkowskich UE do „zapewnienia obowiązkowej, odpowiedniej do wieku i płci edukacji seksualnej dla wszystkich dzieci oraz młodzieży (zarówno w szkole jak i poza szkołą) (§15), Edite Estrela zaproponowała opuszczenie słów „zarówno w szkole jak i poza szkołą”. Słowo „obowiązkowe” wciąż pozostaje. W części podkreślającej, że „edukacja seksualna musi być dostarczana w bezpiecznej, wolnej od tabu, interaktywnej atmosferze pomiędzy uczniami i nauczycielami” (§ 44), Edite Estrela zaproponowała wykluczenie wyrażeń „wolnej od tabu”, „interaktywnej” i „pomiędzy uczniami i nauczycielami”. W poniższym zdaniu, „raport podkreśla zatem, że edukacja seksualna powinna być cześcią szerszego, wspierającego podejścia do rozwoju emocjonalnego młodych ludzi tak, aby umożliwić im tworzenie wzajemnych, opartych na szacunku, relacji z członkami przeciwnej płci” wyrażenie „z członkami przeciwnej płci” zostało wykreślone.
Następnym krokiem będzie ponowne głosowanie na forum plenarnym Parlamentu, które planowane jest na 10 grudnia. Warto zaznaczyć, że raport Estreli został umieszczony w porządku obrad grudniowego posiedzenia plenarnego PE, zanim jeszcze został po raz drugi przyjęty przez Komisję.
TPT/OrdoIuris.pl