Suworow w mocnych słowach komentuje bieżącą politykę Władimira Putina: - To, co dzieje się w Moskwie, powinno być powodem do niepokoju". - Dziś niezależność Polski i Europy zależy od waszej niezależności energetycznej. Im mniej dostajecie surowców od Rosji, tym lepiej". Zdaniem pisarza posunięcia Putina są skutkiem głębokiego kryzysu ekonomicznego, jaki przeżywa Rosja, a pomysł gazociągu przez Polskę to "próba wyjścia ze ślepej uliczki". – Poważni ludzie nie wpędzają w takie położenie swoich partnerów. A tak mamy kolejny dowód, że Putin to w żadnym razie poważny człowiek.
Na temat manewrów białorusko-rosyjskich symulujących atak na Polskę, Suworow powiedział: - Najgorsze, co można zrobić w polityce, to nie docenić przeciwnika i uważać, że wcale nie jest taki straszny, jak go malują. Jak podkreśla, targana wewnętrznymi problemami Rosja szuka sobie wrogów. A ponieważ Chiny są "zbyt silne", a Kazachstan to "zbyt ważny strategiczny partner", pozostaje Polska i Gruzja. – Politycy z Mińska i Moskwy rozumieją bowiem tylko argumenty siły. Dlatego, kiedy ktoś robi nieprzyjacielski gest – jak Białoruś i Rosja z manewrami – trzeba odpowiedzieć tym samym i być gotowym na wszystko – podsumowuje.
Cała rozmowa w dzisiejszym "Super Expressie".
sm/Super Express/Onet