Belgijski urzędnik spotkał kobiety noszące nikab na ulicy Violette w Brukseli, w pobliżu Wielkiego Placu. Muzułmanki poprosiły go w języku angielskim o udzielenie informacji. Pire odparł, że nie rozmawia z kobietami, jeżeli mają zasłonięte twarze. Dodał, że jest to w Belgii zabronione. Wreszcie zerwał jednej z kobiet nikab, urywając zarazem kolczyk.

Okazało się, że zaatakowaną muzułmanką była księżniczka Kataru. Oskarżyła urzędnika o naruszenie swojej nietykalności, ale sama otrzymała mandat karny.

bjad/pch24.pl