Włochy nie są już krajem katolickim. To oczywisty wniosek, jaki możemy wyciągnąć z sondażu przedstwionego przez włoski dziennik "L'Unita". Na zlecenie dziennika zapytano Włochów, jaka jest ich wiara. Okazuje się, że zaledwie połowa Włochów uważa się za katolików. A to oznacza, że w praktyce jest ich jeszcze mniej, bo przecież nie każdy, kto nazywa siebie katolikiem, jest nim w rzeczywistości!
Aż co piąty Włoch (20 proc. społeczeństwa) deklaruje przekonania ateistyczne. 13 proc. Włochów określa się mianem "chrześcijan", a dalsze 8 proc. wierzy "w istotę wyższą". 4 proc. wreszcie to prawosławni lub protestanci. Wciąż niewielu jest włoskich muzułmanów - to tylko 1 proc. ludności, podobnie jak żydzi czy hindusi.
Tragedia apostazji Włochów zdaje się być niewytłumaczalna. Kraj ten nigdy nie został rozerwany herezją protestantyzmu, tak jak choćby Niemcy. Nie był centrum krwawej lewackiej rewolucji, jak Francja czy Rosja. Włosi po prostu tracą wiarę sami z siebie, pod wpływem zakłamanych współczesnych ideologii.
Wygląda zatem, że w całej Europie już jedynie Polska jest dużym katolickim krajem. Prośmy Pana Boga, by nigdy nie pozwolił w naszej Ojczyźnie zwyciężyć kłamcom, którzy wmawiają nam, że Go nie ma, a Kościół nie jest Jego Kościołem. Polska musi pozostać wierna prawdzie, która objawiła się w Chrystusie, a o której uczy nas święty Kościół katolicki.
wbw