Lech Wałęsa chce „dziennej zmiany”. Wzywa do referendum ws. skrócenia kadencji Sejmu.
Były prezydent traci kontakt z rzeczywistością. To przykre jak narodowy bohater staje się marionetką w rękach odsuwanych od władzy postkomunistów. Z drugiej strony desperacki ton wypowiedzi daje dużo do myślenia.
Dzisiaj tekstami Wałęsy szczuje Gazeta Wyborcza, ostrzegając Polaków przed wojną domową. Dziennik przytacza wypowiedź polityka dla Radia Zet. - Tu dojdzie do nieszczęścia, to skończy się źle, bijatyką. Oni prowadzą do wojny domowej i dlatego, aby tego uniknąć, trzeba przygotować się strukturalnie i organizacyjnie. Należy zacząć zbierać podpisy pod referendum - mówi Lech Wałęsa.
Widać wyraźnie jak środowisko Gazety Wyborczej, wraz z odsuniętym od władzy układem, służbami specjalnymi i postkomunistami, starają się manipulować społecznymi nastrojami. Nawoływania do wojny domowej powinny jednak być już ścigane z urzędu. Tego typu nieodpowiedzialne wypowiedzi są bardzo niebezpieczne i mogą zakończyć się tragedią np. atakami na polityków.
Niewykluczone także, że łże-elity marzą, aby zafundować rodakom drugi „Majdan”, tym razem w Warszawie. Do tego jednak nie dojdzie, bowiem widać wyraźnie, że protesty nie mają charakteru społecznego, a są jedynie celowo wywoływane i sterowane odgórnie przez sfrustrowanych polityków z PO, SLD, PSL i kolejnego klona PO - .Nowoczesną.
Należy jednak być uważnym i przestrzegać rodaków przed prowokacjami. Jest bardzo podobne, że desperaci nie cofną się przed niczym, nawet przed kłamstwem i przemocą, aby zyskać jakikolwiek argument dla przeprowadzanych działań. Dlatego wszelkie prowokacje opozycji powinny być objęte obywatelskim monitoringiem.
Tomasz Teluk
Cały tekst:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19342580,lech-walesa-konieczne-jest-referendum-w-sprawie-skrocenia-kadencji.html?lokale=gazetagliwice#BoxNewsImg
<<< OTO JAK MOŻESZ ZWALCZYĆ .... SZATANA! >>>