Chcieliście na bramie cukrowni firmy Pfeifer & Langen Polska S. A. w Glogowie upamiętnić tablicą Marian Rączkę ps. "Kościuszko” skazanego na karę śmierci za działalnośc antykomunistyczną. "Kościuszko" działał m.in. na terenie obecnej cukrowni. Jaką otrzymaliście odpowiedź od Pfeifer & Langen Polska S. A.?

 

"Zarząd firmy odmawia" i tyle

 


A jaka była argumentacja tej odmowy?

 

Nie było argumentacji.

 


Dostaliście więc odpowiedź pismena "nie bo nie"?

 

Wysłalismy dwa pisma do Pfeifer & Langen. Otrzymaliśmy email o treści ""Zarząd firmy odmawia" i kropka.

 


Jaka będzie Wasza odpowiedź? Bojkot firmy z niemieckim kapitałem?

 

Nie, Chcemy tylko, aby każdy kupujący produkty tej firmy miał przed oczami 24-letniego żołnierza, który walczył z nazistami i komunistami. Dostał za to wyrok śmierci, a firma Pfeifer & Langen nie chciała mu udostępnić skrawka muru. Wybór czy kupić produkty tej firmy należy do konsumenta.

 


Pan kupi cukier firmy Pfeifer & Langen Polska S. A. ?

 

Na pewno nie kupię.

 


Dlaczego według Pana ta firma tak bardzo nie chce upamiętnić żołnierza zabitego przez komunistycznych oprawców?

 

Mam nadzieję, że to tylko machina korporacyjna odpowiedziała po prostu - nie. Jednak obrazuje to być może rzeczywistośc, w której niedługo zagraniczne korporacje będą posiadały większość sfery materialnej tego kraju i np. żołnierze wyklęci nie będą pasowali do ich planu. Ja się temu sprzeciwiam, a cała sprawa bulwersuje nas tym bardziej, że dotyczy firmy z kapitałem zagranicznym, która powinna w sposób szczególny interpretować naszą historyczną wrażliwość.

 

Dziękuję za rozmowę

 

Rozmawiał Robert Wit Wyrostkiewicz


AKTUALIZACJA (GODZ. 12:43): BOJKOT PRZYNIÓSŁ SKUTEK! NIEMIECKA FIRMA WYCOFUJE SIĘ Z ZAKAZU. CZYTAJ WIĘCEJ W TEKŚCIE "SUKCES MIESZKAŃCÓW GŁOGOWA"


oprac. AM