Wróciłem z Libanu do Polski, kraju, który, jak się okazało, w trakcie mojej nieobecności zamienił się w totalitaryzm...

Słuchajcie, moi drodzy. Mały apel.
Mam gdzieś Wasze histerie i zapluwanie się, że to koniec demokracji i mroczna noc faszyzmu. Serio, zwisa mi to.
Apelowałbym tylko o jakiś poziom estetyczny.

Bo właśnie zobaczyłem w Tvn jak Morozowski, śliski, zawsze robiący dobrze swoim mocodawcom konformista i "dziennikarz" na posyłki, wręcza Kaliszowi opornik, symbol walki z komunistycznym zniewoleniem... w imię "obrony demokracji" przed PiSem. Tak, wręcza go tłustemu konformiście, który większość swojego życia spędził na robieniu dobrze komunie i gnębieniu tych, co z niesprawiedliwością PRL-u walczyli...

To jest już dno dna... publiczne tarzanie się w gównie byłoby bardziej estetyczne...
Błagam, kuźwa, ogarnijcie się, bo się porzygam.

 

Mały edit...

Dowiedziałem się, że wręczanie oporników różnym postaciom, m.in. Kaliszowi, to akcja niejakiego KOD.
KOD to takie coś, co zawiązali, bo chcą bronić demokracji, i dlatego nazywa się Komitet Obrony Demokracji.
No i będą patrzeć władzy na ręce, hejtować PiS i te sprawy, no i bronić demokracji.

Ja tam ogólnie uważam, że spoko, fajnie! Bo każdej władzy należy patrzeć na łapy, bo żadna władza nie powinna mieć taryfy ulgowej itd... W ogóle, tak myślę, że władzy, którą się popiera <a ja popieram PiS i głosowałem na niego> należy jeszcze bardziej patrzeć na ręce...

No więc niech sobie będzie ten KOD, chociaż ta opornikowa akcja to żena...
Ale nurtują mnie jednak trzy pytania, które trochę hamują moją sympatię do KOD i wiarę w szczytne idee tej organizacji...

1- Bo gdzieście kuźwa byli, gdy usiłowano wprowadzić ustawę realnie zagrażającą demokracji, ustawę blokującą obywatelom możliwość uzyskania informacji na temat działań rządu? <nowelizacja Ustawy o dostępie do informacji publicznej>... Czy nie zauważyliście, bo to ludzie PO robili?

2- Bo gdzieście kuźwa byli, gdy usiłowano wprowadzić ustawę realnie zagrażającą demokracji, ustawę ograniczającą jedno z najważniejszym praw w demokracji, czyli prawo obywateli do zgromadzeń? Czy nie zauważyliście, bo to ludzie PO robili?

3- Bo gdzieście kuźwa byli, gdy usiłowano wprowadzić ustawę realnie zagrażającą demokracji, ustawę de facto niszczącą instytucję referendum, jednego z najistotniejszych elementów naszej demokracji? Czy nie zauważyliście, bo to ludzie Komorowskiego i PO robili? W ogóle, wyczyny PO, to były realne zagrożenia... Ale wtedy jakoś cichutko było...

Wtedy jakoś cicho było... Więc, wybaczcie, ale jak na razie, to jakoś specjalnie w Wasze intencje nie wierze, delikatnie rzecz ujmując...

Dawid Wildstein

Fscebook