Raport porusza temat dyskryminacji wynikającej z fali nowych praw, które wybiórczo dotykają Chrześcijan.
- To ci, którzy usiłują żyć zgodnie z wysokimi standardami etycznymi chrześcijaństwa doświadczają konfliktu, a nie "wierzący z nazwy", którzy płyną z głównym nurtem społeczeństwa - mówi dr. Gudrun Kugler.
Kugler szefuje Observatory on Intolerance and Discrimination against Christians (Obserwatorium Nietolerancji i Dyskryminacji Chrześcijan), które opublikowało raport podczas międzynarodowej konferencji poświęconej tolerancji i dyskryminacji, która odbyła się w maju w Albanii.
Kraje europejskie szczycą się z bycia awangardą praw człowieka, często wykorzystując fora takie jak Radę Praw Człowieka ONZ by naciskać na inne kraje. A jednak raporty pokazują, że wysyp nowych praw stygmatyzuje Chrześcijan i zagraża międzynarodowym prawom człowieka takim jak wolność sumienia, wyrażania własnych poglądów i prawa rodziców.
W Holandii pomimo prawa do nieuczestniczenia w nieetycznych zabiegach medycznych, aborcje są częścią, wymaganego u lekarzy położników i ginekologów, treningu. Z kolei sąd Zjednoczonego Królestwa zobowiązał dwoje katolickich położnych do nadzorowania pracy położnych przeprowadzających aborcję.
Szwecja nie stosuje żadnej klauzuli sumienia w przypadku pracowników służby zdrowia, położnych, studentów medycyny i farmaceutów.
Kierownicy irlandzkich urzędów stanu cywilnego mogą zostać pozbawieni wolności na okres do 6 miesięcy za nie uczestniczenie w ceremoniach zawarcia związków osób tej samej płci, a Kościoły za odmowę przeprowadzenia uroczystości zaślubin pary homoseksualnej mogą spodziewać się kary pieniężnej.
Francja zabrania krytycznych w stosunku do homoseksualizmu wypowiedzi. Ulicznym kaznodziejom chrześcijańskim, demonstrantom pro-life, a także chrześcijańskiej parze w prywatnej rozmowie stawiano zarzuty naruszenia prawa Zjednoczonego Królestwa dotyczącego słów i zachowań, które "mogą doprowadzić do prześladowania, zaniepokojenia lub cierpienia".
Podczas gdy pozwala się na obsceniczne marsze "Gay Pride", prawu do zgromadzeń chrześcijan przygląda się z podejrzliwością. Ciche protesty, doradzanie i modlitwy pod klinikami aborcyjnymi kończą się w Austrii aresztowaniami za stalking.
Właściciele chrześcijańskich pensjonatów w WB zostali ukarani grzywną za nie wypożyczenie w domu, w którym żyją ze swoimi dziećmi, pokoju dla pary homoseksualnej. Holandia wymaga od urzędników rządowych zrywania umów ze stroną prywatną, która odmawia uczestniczenia w związkach homoseksualnych.
Lekarz chrześcijański w Zjednoczonym Królestwie został wyrzucony z pracy za przesłanie do kolegów z pracy modlitwy e-mailem. Sędzia orzekł, że Chrześcijanie nie mają prawa powstrzymywać się od pracy w niedziele utrzymując, że nie jest to "główny komponent" ich wiary.
Rodzice mają uniwersalne prawo do edukowania swoich dzieci. A jednak nauczanie domowe jest w Niemczech zabronione, a Austria grozi rodzinom zabieraniem ich dzieci. W Szwecji obrazowa edukacja seksualna jest obowiązująca dla dzieci. To także tam 11-latka ma prawo przejść dwie aborcje bez zgody rodziców.
W raporcie przypuszcza się, że te prawa hodują wrogi klimat, który czyni ataki na Chrześcijan bezkarnymi.
Artysta w Słowenii podpalił krzyż - tego samego czynu dopuścił się 10 lat wcześniej, ale został uniewinniony. Księgarnię katolicką we Francji dewastowano 26 razy, co nie doczekało się odpowiedzi ani służb publicznych ani mediów. PZPN zaliczył krzyże i Biblię w poczet "rasistowskich i ksenofobicznych materiałów".
We Francji, 84% wandalizmu dotyczyło ośrodków chrześcijańskich. Jedno z miast w Hiszpanii za krytykę homoseksualnego stylu życia, zakazało biskupowi uczestnictwa w oficjalnych wydarzeniach.
- Chrześcijanie nie proszą o specjalne traktowanie - powiedział Gary Streeter, członek brytyjskiego parlamentu, "ale chcemy zapewnienia wszystkim równych szans i równej przestrzeni dla szczerze wyznawanych przekonań w naszym prawie i społeczeństwie".
MCC/C-FAM