Przypomnijmy, że w poniedziałek prezydent Ugandy Yoweri Museveni podpisał ustawę, która przewiduje za niektóre praktyki homoseksualne karę nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Ustawa była jeszcze przed podpisaniem ostro krytykowana przez wiele państw Zachodu. Teraz groźby są wcielane w życie.
Norwegia, Dania i Holandia to trzy pierwsze państwa, które wstrzymały pomoc finansową przekazywaną Ugandzie. Holandia wstrzymała przekazanie ok. 6 milionów funtów, które miały być przeznaczone na wsparcie ugandyjskiego systemu prawnego. Rządy Norwegii i Danii zapowiedziały, że swoją pomoc przekążą teraz do grup zajmujących się prawami człowieka i nie będą dłużej bezpośrednio wspierać rządu Ugandy.
Nieco wcześniej sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że Stany Zjednoczone dokonają rewizji swoich relacji z Ugandą. Oznacza to najprawdopodobniej, że również to państwo wstrzyma swoją pomoc. Podobną deklarację przedstawiła Szwecja.
Prezydent Museveni jeszcze przed podpisaniem ustawy zapowiadał, że jego kraj będzie musiał pójść na wojnę z homo-lobby. Okazuje się, że miał rację i prawna walka z homoseksualizmem przyniesie krajowi wymierne straty finansowe.
pac/pinknews