Zeznania ośmiorga dzieci mają obciążają podejrzanego o pedofilię księdza Wojciecha Gila - ustaliła TVP Info. Śledczy z Dominikany, gdzie ksiądz miał molestować nieletnich, mają też zeznania dwóch mieszkańców wioski Juncalito, którzy na zabezpieczonych zdjęciach z pornografią dziecięcą rozpoznali księdza. Prokuratura dopytywana, czy na zdjęciach widać twarz ks. Gila, nie potwierdza ani nie zaprzecza. Zebrane dowody mają niedługo trafić do polskiej prokuratury.
- Mamy dowody w postaci ekspertyz lekarskich, rozmowy z psychologami, zeznania dzieci. Wszystkie dowody potwierdzają, że doszło do molestowania. Zabezpieczyliśmy też dowody w postaci fotografii i filmów wideo zawierających pornografię dziecięcą. Mamy mocne dowody graficzne przeciwko ks. Gilowi – mówiła telewizji Luiza Liranzo z prokuratury w Santiago.
Dopytywana jednak, czy na zdjęciach widać twarz księdza, odpowiedziała: - Jest za wcześnie, by potwierdzić lub zaprzeczyć.
Według ustaleń TVP Info na zdjęciach nie ma twarzy ks. Gila podczas wykonywania czynności seksualnych z nieletnimi. Polskiego duchownego rozpoznali jednak dwaj świadkowie - „po charakterystycznych dłoniach i klatce piersiowej”. Ci sami ludzie utrzymują też, że fotografie zrobiono w domu księdza.
TPT/TVP Info/Wyborcza.pl