Nie milkną echa wczorajszego wystąpienia ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego na uroczystości z okazji Dnia Strażaka. Na nagraniach, które obiegły media społecznościowe, minister ma wyraźne problemy z wysłowieniem się. Internauci zaczęli spekulować na temat jego niedyspozycji. Pojawiły się obawy o jego zdrowie, ale również wątpliwości co do jego trzeźwości. Sam Kierwiński wyjaśniał później, że winne było nagłośnienie i pogłos. Opublikował również wynik badania alkomatem, z którego wynika, że nie był pod wpływem alkoholu.

Do całego zajścia na X.com nawiązał europoseł PiS Joachim Brudziński, który w przeszłości kierował resortem spraw wewnętrznych. Polityk opublikował nagranie swojego wystąpienia z okazji Dnia Strażaka sprzed 5 lat.

- „No cóż pewno nie jestem tak dobrym i charyzmatycznym mówcą jak obecny szef MSWIA, ale znacznie lepiej radziłem sobie z POgłosem”

- napisał.

- „Dziś również mogę z pełnym przekonaniem stwierdzić, polscy strażacy to światowa elita!”

- dodał.