O sprawie poinformował szef wydawców Telewizji Republika Jarosław Olechowski. To właśnie reporter tej telewizji był świadkiem szokującej sceny na granicy.
- „Migrant został szybko skontrolowany przez polskich strażników granicznych i… puszczony wolno w głąb Polski. Całą akcję po polskiej stronie granicy koordynował… niemiecki funkcjonariusz policji!”
- relacjonuje.
Wobec tego Olechowski skierował pod adresem rządzących trzy pytania:
„- czy niemieccy funkcjonariusze stacjonujący w Polsce koordynują akcję przerzutu nielegalnych migrantów z Niemiec do Polski?
- dlaczego nielegalny migrant został wpuszczony do Polski bez żadnego nadzoru choć wiele wskazuje na to, że mężczyzna może chorować na jakąś chorobę zakaźną?
- dlaczego polscy strażnicy graniczni nie zostali wyposażeni w środki ochrony osobistej skoro niemieccy funkcjonariusze przed przekazaniem nielegalnego migranta widzieli, że jest chory na chorobę zakaźną i sami są zabezpieczeni?”.
Reporter @RepublikaTV był świadkiem intrygującej akcji na granicy polsko-niemieckiej.
— Jarek Olechowski (@OlechowskiJarek) February 12, 2025
Funkcjonariusze niemieckiej policji w kombinezonach medycznych przerzucili do Polski nielegalnego migranta (też ubrany w kombinezon ochronny). Migrant został szybko skontrolowany przez… pic.twitter.com/eJ3rlvokFz
Niemieccy funkcjonariusze od miesięcy przewożą na polskie terytorium imigrantów twierdząc, że wcześniej nielegalnie przekroczyli oni polsko-niemiecką granicę. W czasie niedawnej debaty wyborczej z Friedrichem Merzem, kanclerz Niemiec Olaf Scholz stwierdził, że rozmawiał na ten temat z przedstawicielami wszystkich rządów sąsiednich państw.
- „Odrzucenia są całkowicie zgodne z prawem, ponieważ dotyczą przypadków, w których nie ma wniosku o azyl, a ja to umożliwiłem dzwoniąc do wszystkich szefów państw i rządów sąsiadujących z Niemcami i mówiąc: Robimy to teraz i musicie to zaakceptować, ponieważ jest to możliwe na podstawie europejskiego prawa”
- powiedział Scholz.