„Nadchodzą zmiany! Centralne Biuro Antykorupcyjne zostanie przekształcone w Centralne Biuro Zwalczania Korupcji, aby skutecznie zwalczać korupcję” – zapowiedziała dziś za pośrednictwem Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

„Wielu naszych wyborców i moich współpracowników mówiło mi, że trzeba zlikwidować CBA” – próbował tłumaczyć dziś podczas konferencji prasowej Donald Tusk.

Zdaniem lidera Koalicji 13 grudnia Mariusz Kamiński „nie wykorzystał szansy” kierując przez lata CBA.

Tusk nazwał CBA pod rządami Mariusza Kamińskiego „polityczną policją w rękach Kaczyńskiego”.

Szef rządu usiłował przekonywać, że chce „rzetelnej, apolitycznej policji, która będzie ścigała korupcję i przede wszystkim będzie patrzyła władzy na ręce, nie opozycji”.

„To w moim interesie, nie tylko interesie Polski. Premier, który ma odrobinę oleju w głowie, musi chcieć mieć taką policję, która walczy z korupcją, żeby ludzie, z którymi pracuje, naprawdę wiedzieli, że nie ma żartów” – powiedział Donald Tusk.