Wczoraj zmarła w wieku 66 lat była szefowa kancelarii i dyrektor biura prezydialnego PiS Barbara Skrzypek. Jej śmierć wywołuje ogromne emocje również z uwagi na fakt, że w środę kobieta była przesłuchiwana przez prok. Ewę Wrzosek w ramach śledztwa dot. tzw. dwóch wież. Prok. Wrzosek nie zgodziła się na obecność adwokata pani Barbary przy przesłuchaniu, mimo że została poinformowana o złym stanie zdrowia świadka, a w przesłuchaniu uczestniczyli pełnomocnicy zawiadamiającego. Do sprawy odniósł się w programie „Śniadanie Rymanowskiego” na antenie Polsat News wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, który zwrócił uwagę, że prok. Wrzosek jest publicznie znana z daleko posuniętej niechęci do Prawa i Sprawiedliwości.

- „Przecież ona jest znana z tego, że jest chorobliwie antypisowska. Sytuacja, w której taka prokurator przesłuchuje sekretarkę prezesa partii, której osobiście nienawidzi, to chora sytuacja. Ona nie powinna mieć miejsca i nie ma nic wspólnego z odpolitycznieniem prokuratury. To jest upolitycznienie level hard. Nie wiem, czy da się bardziej. To jest po prostu niebywałe”

- podkreślił.

W przekonaniu polityka Konfederacji, prok. Wrzosek powinna natychmiast zostać odsunięta od tego śledztwa.

- „Powinna się zająć ściganiem jakichś przestępców kryminalnych, jeżeli jest dobra, a jak jest słaba, to niech szuka przysłowiowego roweru skradzionego z piwnicy. Natomiast dawanie jej spraw politycznych jest sygnałem, że Adam Bodnar i cała ta ekipa chcą po prostu robić show polityczny, a nie śledztwo, które ma jakikolwiek autorytet społeczny”

- ocenił.