Wirtualna Polska relacjonuje wstępne ustalenia obserwatorów OBWE i Rady Europy, którzy przyglądając się przebiegowi wyborów prezydenckich w Polsce, dostrzegli problem finansowania kampanii Rafała Trzaskowskiego z nieznanych źródeł i bierność polskich władz, które nie zapobiegły nadużyciom ani ich nie wyjaśniły.

- „Sposób, w jaki instytucje publiczne odpowiedzialne za ten obszar – w tym Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK) – zajęły się przypadkiem sponsorowanych reklam na Facebooku, pochodzących od podmiotów trzecich o niejasnym źródle pochodzenia i finansowania, tuż przed pierwszą turą, wzbudził zaniepokojenie. W szczególności opóźnione i niespójne informowanie opinii publicznej oraz brak przejrzystości co do ustaleń i podjętych działań rodziły pytania o charakter i terminowość reakcji oraz wiązały się z ryzykiem obniżenia zaufania społecznego do zaangażowanych instytucji”

- cytuje na łamach Wirtualnej Polski stanowisko obserwatorów red. Patryk Słowik.

Wirtualna Polska relacjonuje wstępne ustalenia obserwatorów OBWE i Rady Europy, którzy przyglądając się przebiegowi wyborów prezydenckich w Polsce, dostrzegli problem finansowania kampanii Rafała Trzaskowskiego z nieznanych źródeł i bierność polskich władz, które nie zapobiegły nadużyciom ani ich nie wyjaśniły. - „Sposób, w jaki instytucje publiczne odpowiedzialne za ten obszar – w tym Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK) – zajęły się przypadkiem sponsorowanych reklam na Facebooku, pochodzących od podmiotów trzecich o niejasnym źródle pochodzenia i finansowania, tuż przed pierwszą turą, wzbudził zaniepokojenie. W szczególności opóźnione i niespójne informowanie opinii publicznej oraz brak przejrzystości co do ustaleń i podjętych działań rodziły pytania o charakter i terminowość reakcji oraz wiązały się z ryzykiem obniżenia zaufania społecznego do zaangażowanych instytucji” - cytuje na łamach Wirtualnej Polski stanowisko obserwatorów red. Patryk Słowik. Fragmenty raportu OBWE cytuje też red. Anna Wittenberg z „Dziennika Gazety Prawnej”. - „Raport OBWE w części o kampanii w internecie jest miażdżący. Dla Koalicji Obywatelskiej musi oznaczać kłopoty” - zauważa dziennikarka. W raporcie zwrócono uwagę m.in. na opłacenie przez Akcję Demokrację 600 cyfrowych bilboardów oraz publikowane przez nią reklamy internetowe. - „Komitet Obrony Demokracji ogłosił, że wynajął pociąg oraz zorganizował transport autobusowy w celu przewiezienia uczestników z Katowic do Warszawy na marsz poparcia dla Rafała Trzaskowskiego, który odbył się 25 maja. Firma Fat Frogs Media opłaciła reklamy w Google na łączną kwotę 131 000 PLN. Nieformalna grupa Spontaniczny Sztab Obywatelski sfinansowała i umieściła billboardy oraz banery przedstawiające Rafała Trzaskowskiego w pozytywnym, a Karola Nawrockiego w negatywnym świetle” - wymieniają autorzy raporty. Podobnych przykładów OBWE odnotowała znacznie więcej.

Fragmenty raportu OBWE cytuje też red. Anna Wittenberg z „Dziennika Gazety Prawnej”.

- „Raport OBWE  w części o kampanii w internecie jest miażdżący. Dla Koalicji Obywatelskiej musi oznaczać kłopoty”

- zauważa dziennikarka.

W raporcie zwrócono uwagę m.in. na opłacenie przez Akcję Demokrację 600 cyfrowych bilboardów oraz publikowane przez nią reklamy internetowe.

- „Komitet Obrony Demokracji ogłosił, że wynajął pociąg oraz zorganizował transport autobusowy w celu przewiezienia uczestników z Katowic do Warszawy na marsz poparcia dla Rafała Trzaskowskiego, który odbył się 25 maja. Firma Fat Frogs Media opłaciła reklamy w Google na łączną kwotę 131 000 PLN. Nieformalna grupa Spontaniczny Sztab Obywatelski sfinansowała i umieściła billboardy oraz banery przedstawiające Rafała Trzaskowskiego w pozytywnym, a Karola Nawrockiego w negatywnym świetle”

- wymieniają autorzy raporty.

Podobnych przykładów OBWE odnotowała znacznie więcej.