Już dziś poznamy wyniki niezwykle długiego śledztwa dotyczącego przyczyn tragedii smoleńskiej. Po 12 latach zostanie zaprezentowany pełen raport podkomisji kierowanej przez Antoniego Macierewicza. Według nieoficjalnych ustaleń dziennikarzy „Gazet Polskiej Codziennie”, podkomisja ustaliła, że przyczyną zniszczenia samolotu była eksplozja o charakterze termobarycznym.
Końcowy raport smoleński ma zawierać informacje na temat dwóch eksplozji. Udało się w tej sprawie zebrać bardzo bogaty materiał dowodowy, począwszy od wiarygodnych zapisów kopii rejestratorów czy analizy mechanicznych zniszczeń elementów samolotu, aż po drobiazgowe badania komputerowe przeprowadzone przez Amerykanów. Te ostatnie wykazały między innymi, że niemożliwe jest aby drzwi samolotu zostały wbite na metr w ziemię, gdyby powodem była zwyczajna katastrofa.
„Gazeta Polska Codziennie” dowiedziała się, że udało się ustalić m.in. rodzaj użytych zapalników. Informacje od służb amerykańskich pozwoliły z kolei zidentyfikować dokładnie miejsce eksplozji.
Podkomisja ma też dziś przekazać opinii publicznej nieznane dotąd fakty. Opis dokumentów państwowych ma świadczyć, że trzy tygodnie przed katastrofą smoleńską polski rząd dążył do zawiązania ścisłej umowy wojskowej z Rosją. Jak informuje GPC, efektem byłoby de facto podporządkowanie polskich sił rosyjskiej armii. Ma zostać przedstawiona treść porozumienia.
dam/niezalezna.pl,"Gazeta Polska Codziennie"