Sąd zgodził się dziś na trzymiesięczny areszt wobec ks. Michała Olszewskiego SCJ, który usłyszał zarzuty w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości. W ocenie śledczych doszło do nieprawidłowości przy przyznawaniu dotacji. Kierowana przez sercanina Fundacja Profeto otrzymała natomiast z FS dotację na budowę Archipelagu – centrum pomocy dla ofiar przemocy. To ośrodek, w którym bezpieczeństwo znajdują m.in. kobiety doświadczające przemocy w swoich domach. Pełnomocnik duchownego mec. Krzysztof Wąsowski wskazuje, że postępowanie jest prowadzone w sposób godzący w prawo oskarżonego do obrony. Co więcej, po zatrzymaniu sercanina, Justyna Dobrosz-Oracz z TVP Info podała informację, że doszło do niego w hotelu, gdzie ks. Olszewski przebywał z kobietą. Informacje te zdementował mec. Wąsowski i Księża Sercanie.

Do sprawy odniosła się na antenie TV Republika b. wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska, w której ocenie wydarzenia te wpisują się w zapowiadane w kampanii wyborczej „piłowanie katolików”.

- „Tym smutniejsze jest to, że to aresztowanie następuje w dzień kapłański. To taka symbolika, realizacja obietnic, czyli dobranie się do katolików. Ośrodek miał służyć ofiarom przestępstw, a przecież ta koalicja 13 grudnia zdecydowała o wypuszczenie przestępców na wolność. Jeśli wypuszcza się przestępców, to po co budować ośrodek dla ofiar tych przestępców. Trochę przypomina mi sytuację w Gruzji. Jedną z pierwszych decyzji Bidziny Iwaniszwilego, oligarchy rosyjskiego, który został premierem, było uwolnienie więźniów, kryminalistów, wypuszczenie na wolność. Po co? Państwo musicie sobie na to odpowiedzieć”

- powiedziała.

Parlamentarzystka nawiązała w ten sposób do zapowiedzi wiceminister sprawiedliwości Marii Ejchart, która w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” stwierdziła, że mamy w Polsce problem z przeludnionymi więzieniami przez surowe prawo i „politykę poprzedniego rządu, zgodnie z którą za wszystkie przestępstwa należy karać więzieniem”. Kwestie przepisów ma rozwiązać komisja kodyfikacyjna kodeksu karnego. Rządzący natomiast chcą rozszerzyć stosowanie dozoru elektronicznego i zachęcają dyrektorów zakładów karnych do składania wniosków o przedterminowe zwolnienie. Wiceminister Ejchart wskazała, że jej celem jest zmniejszenie liczby więźniów o 20 tys.

W ocenie poseł Gosiewskiej, cała akcja była przygotowana. Polityk przypomniała, że wcześniej mieliśmy do czynienia z medialną nagonką na ks. Olszewskiego.

- „Potem nastąpiło przeszukanie, decyzja o areszcie, a w międzyczasie kłamliwe informacje z neo-TVP przez pewną dziennikarkę, która oskarżyła księdza Michała o potworne rzeczy. Widać, że to akcja przygotowana i to nie są przypadkowe strzały. Obóz koalicji 13 grudnia potrzebuje igrzysk, nie ma realizacji obietnic, idą podwyżki, za chwilę pójdziemy do sklepu i produkty będą droższe, więc trzeba dać igrzyska. W Rzymie kiedyś wypuszczało się lwy na arenę, a tu wypuszcza się zwierzynę koalicji”

- stwierdziła.