W artykule „Od liberalizmu do satanizmu (2), Jeśli rzeczywiście jest się chrześcijaninem, nie ma innego wyjścia, aniżeli przeciwstawić się atakowi zła” autorstwa prof. Artura Śliwińskiego na łamach miesięcznika WPIS, możemy zapoznać się z analizą tych zagrożeń oraz ich społecznych i etycznych implikacji.

Odwołując się do słów ks. Andrzeja Zwolińskiego, autor książki "Transhumanizm", można dostrzec, że transhumanizm stanowi próbę podporządkowania człowieka radykalnym wersjom biotechnologii, takim jak neuronauka, inżynieria genetyczna czy klonowanie. Ta próba ma na celu zredukowanie osobowości ludzkiej do przejściowego elementu ewolucji kosmicznej, co rodzi wizje przyszłości rodem z filmów SF. Jednym z wybitnych przedstawicieli współczesnego transhumanizmu jest Elon Musk, uznawany za geniusza i wizjonera, którego kontrowersyjne działania budzą obecnie coraz więcej dyskusji.

W kontekście zagrożeń związanych z transhumanizmem, warto zwrócić uwagę na zakamuflowany satanizm, który stanowi istotne ryzyko dla społeczeństwa. Współczesny satanizm jest niestety często "satanizmem z ludzką twarzą", co sprawia, że jest zwodniczy i trudny do uchwycenia. Istnieje tendencja do ukrywania krytycznego stosunku do tego zjawiska, które można uznać z kolei za zwyrodnieniową mutację neoliberalizmu.

W ramach analizy zagrożeń związanych z transhumanizmem, należy zwrócić uwagę na dążenie do "udoskonalenia" człowieka poprzez technologie, takie jak sztuczna inteligencja, inżynieria genetyczna czy nanotechnologia. Te technologie mogą prowadzić do przemiany istoty ludzkiej w sposób, który stoi w sprzeczności z etycznymi i społecznymi normami. Ponadto, istnieje ryzyko, że eksperymenty na ludziach w ramach transhumanizmu mogą prowadzić do wykluczenia społecznego oraz naruszenia praw człowieka.

W kontekście współczesnego satanizmu, który często jest ukryty i trudny do uchwycenia, istnieje potrzeba uważnej obserwacji oraz identyfikacji satanistów jako twórców wielkich projektów, które mogą prowadzić do katastrofalnych skutków dla społeczeństw, a nawet całej ludzkiej populacji na świecie. Istnieje również potrzeba ostrej oceny wielkich projektów oraz ich wpływu na ludzkość, aby uniknąć negatywnych konsekwencji takich działań i przedsięwzięć.

Wreszcie, należy zwrócić uwagę na rosnące zainteresowanie transhumanizmem wśród młodych pokoleń oraz konsekwencje tego zjawiska. W kontekście braku odpowiedniego doświadczenia oraz wiedzy, młodzi ludzie mogą być szczególnie narażeni na wpływ propagandy satanistycznej oraz pozornych korzyści związanych z eksperymentami na ludziach.

Podsumowując, transhumanizm niesie za sobą poważne zagrożenia związane z eksperymentami na ludziach oraz ukrytym satanizmem, które wymagają uwagi i ostrożnej analizy ze strony społeczeństwa i władz. Konieczne jest podjęcie działań mających na celu ochronę ludzkości przed potencjalnymi negatywnymi skutkami transhumanizmu oraz propagandy satanistycznej.

Mariusz Paszko

Na podst. artykułu "Od liberalizmu do satanizmu (2), Jeśli rzeczywiście jest się chrześcijaninem, nie ma innego wyjścia, aniżeli przeciwstawić się atakowi zła” autorstwa prof. Artura Śliwińskiego, który ukazał się na łamach miesięcznika WPIS nr 3 (161), 2024.