Wychodząc z Sejmu po ostatnim posiedzeniu przed wakacjami, posłanka Platformy Obywatelskiej, Henryka Krzywonos dołączyła do protestujących przeciwko zmianom w sądownictwie i oświadczyła, że "jest wkurzona bardzo", jak również- że wszyscy politycy Prawa i Sprawiedliwości pójdą do więzienia, gdy zmieni się władza.
"Jestem wkurzona bardzo, nigdy nie myślałam, że będę stała nad ludźmi, którzy będą się cieszyć z tego, że pójdą siedzieć!"-stwierdziła polityk PO. Zdaniem Krzywonos, rząd PiS spalił za sobą wszystkie mosty, nie będą mieli gdzie wrócić. "A my ich wsadzimy, dopilnujemy tego!"-wykrzykiwała.
Protestujący krzyczeli do Henryki Krzywonos "Zatrzymaj tramwaj! Zatrzymaj tramwaj!", nawiązując do jej roli, jaką odegrała w walce o wolną Polskę.
"Nie wiem czy będzie okazja, że ten tramwaj jeszcze raz stanie (...) ten tramwaj możemy zatrzymać razem!"-odpowiedziała parlamentarzystka.
Krzywonos wystosowała do protestujących również dość osobliwy apel: "Bierzmy się do roboty. Mam do was jedną prośbę. Nie mówię, na kogo macie głosować, ale idźmy wszyscy, do cholery, na wybory!"-zakrzyknęła.
#Krzywonos o posłach PiS: Spalili za sobą mosty, nie będą mieli gdzie wrócić, a my ich wsadzimy! Dopilnujemy tego! Jestem wkurzona bardzo, nigdy nie myślałam, że będę stała nad ludźmi, którzy będą się cieszyć z tego, że pójdą siedzieć! #sejm #Platforma pic.twitter.com/RywW4wPs1c
— Waldemar Kowal (@waldemar_kowal) 20 lipca 2018
yenn/Twitter, Fronda.pl