Jak podkreślił wicepremier, projekt został przygotowany przez Sztab Generalny i wpisuje się w konstytucyjną odpowiedzialność wojska za bezpieczeństwo państwa również w wymiarze pozamilitarnym. Patrole żołnierzy i funkcjonariuszy policji mają koncentrować się na monitorowaniu linii kolejowych oraz innych elementów infrastruktury krytycznej.
Minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński zapewnił, że wszystkie służby – Policja, Wojsko Polskie, Służba Ochrony Kolei i instytucje podległe państwu – będą działać w pełnej koordynacji. „Polska użyje wszelkich zasobów, które posiada” – podkreślił.
Jak poinformował szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła, operacja „Horyzont” rozpocznie się 21 listopada. W działaniach wezmą udział siły zbrojne wszystkich rodzajów wojsk, w tym komponent cyberprzestrzeni. Dowodzenie powierzono gen. Maciejowi Kliszowi, który ma doświadczenie w operacjach tego typu. Priorytetem ma być ochrona szlaków komunikacyjnych i infrastruktury transportowej.
Operacja zakłada także aktywny udział społeczeństwa. Obywatele mają być zachęcani do zwiększonej czujności i zgłaszania podejrzanych sytuacji. W tym celu powstaje specjalna aplikacja do raportowania incydentów – wraz z możliwością przesyłania geolokacji oraz zdjęć. Jej wersja testowa ma zostać udostępniona na przełomie listopada i grudnia.
Do decyzji o uruchomieniu operacji doprowadziły dwa poważne incydenty na trasie Warszawa–Dorohusk. W miejscowości Mika eksplozja ładunku wybuchowego uszkodziła tor kolejowy, a w okolicach stacji Gołąb pociąg z niemal 500 pasażerami został zmuszony do awaryjnego hamowania z powodu zniszczenia infrastruktury torowej.
ABW i CBŚP zatrzymały pierwsze osoby związane z tym procederem, a śledztwo obejmuje także poszukiwanie organizatorów sabotażu.
Operacja „Horyzont” ma być odpowiedzią na eskalację zagrożeń hybrydowych i prób destabilizacji polskiej infrastruktury transportowej. Rząd zapowiada, że działania będą kontynuowane tak długo, jak będzie to konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa obywateli.
