Wciąż nie wiemy, czy zaplanowana na jutro debata pomiędzy Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim w Końskich się odbędzie. Sztab Rafała Trzaskowskiego nie zgadza się, by w organizacji przedsięwzięcia uczestniczyły Telewizja Republika i Telewizja wPolsce24, co jest warunkiem sztabu Karola Nawrockiego. Tymczasem prof. Antoni Dudek apeluje do Telewizji Polskiej o to, by zrezygnowała z organizacji wydarzenia w zapowiedzianej formule.

- „W telewizji prywatnej, która ma prawo zapraszać kogo chce, nie byłoby problemu. Ale tu mówimy o telewizji publicznej, która ma określone zadanie prezentowania wszystkich kandydatów. W tym względzie popieram stanowisko Szymona Hołowni”

- powiedział historyk na antenie RMF FM.

- „Apeluję do władz TVP, by wycofała się z pomysłu debaty”

- dodał.

Jego zdaniem, udział jedynie dwóch kandydatów w debacie może w skrajnym przypadku zostać uznany nawet za podstawę do unieważnienia wyborów.

- „Już pojawiają się takie głosy, że taka debata zaburzałaby proces wyborczy, co mogłoby stanowić podstawę do unieważnienia wyborów. To bardzo radykalne podejście, ale trzeba je brać pod uwagę”

- stwierdził.

Szymon Hołownia oburzony

Wcześniej swoje oburzenie organizacją debaty dwóch kandydatów przed I turą wyraził kandydat Polski 2050 Szymon Hołownia.

„To nie może tak wyglądać, że kandydat PO wskazuje sobie, z którym kandydatem ma ochotę rozmawiać i wtedy TVP, która jest publicznym medium organizuje debatę temu wybranemu kandydatowi. W 2020 roku brałem udział w wyborach prezydenckich i wówczas TVP pod rządami PiS dbała o to, by zaprosić na debatę wszystkich kandydatów. Mam nadzieję, że TVP postąpi jednak zgodnie z prawem i w debacie wezmą udział wszyscy kandydaci”

– podkreślił marszałek Sejmu.