Trzaskowski podkreślił, że transformacja nie może być postrzegana jako zagrożenie, lecz jako szansa rozwojowa dla gospodarki. Zaznaczył, że miliardy złotych z funduszy unijnych, które płyną do Polski, muszą być dobrze zainwestowane w modernizację sektora energetycznego, a nie zmarnowane.
Kandydat KO mówił też, że Polska pozostaje jednym z najbardziej emisyjnych krajów Europy, a odejście od węgla jest nieuniknione. Jednak proces ten – jak zaznaczył – musi być odpowiedzialny i uwzględniać interesy regionów górniczych, które przez dekady budowały swój rozwój na wydobyciu węgla.
Warto jednak zauważyć, że transformacja energetyczna niesie ze sobą ryzyko finansowe. Niemcy, które przez lata były liderem w rozwijaniu energetyki wiatrowej, zamknęły już pierwszą farmę wiatrową jako nierentowną. Wcześniej jej funkcjonowanie było możliwe dzięki wysokim dotacjom państwowym, ale gdy wsparcie się skończyło, projekt okazał się nieopłacalny. To przykład, który pokazuje, że kluczowe jest nie tylko inwestowanie w odnawialne źródła energii, ale także stworzenie stabilnego modelu ich finansowania i korzystanie z tradycyjnych źródeł energii.