Aresztowany wczoraj w Pałacu Prezydenckim były minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński oświadczył, że działania dot. pozbawienia go mandatu odbiera jako „akt zemsty politycznej”.
- „W związku z tym, jako więzień więzień polityczny, od pierwszego dnia mojego uwięzienia, rozpoczynam protest głodowy”
- poinformował.
Swoje oświadczenie Kamiński skierował do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Na konferencji prasowej skomentowała je wiceminister Maria Ejchart.
- „Każdy ma prawo nie jeść i nie pić, to jest decyzja indywidualna na tym polega prawo do wolności osobistej”
- stwierdziła.
Dodała, że o ewentualnym przymusowym karmieniu może zdecydować sąd w sytuacji zagrażającej życiu.
Jej słowa są szeroko komentowane w mediach społecznościowych.
- „Urban mówił tak samo w stanie wojennym”
- zauważył red. Stanisław Janecki.
Urban mówił tak samo w stanie wojennym. https://t.co/k53V6TToiP
— Stanisław Janecki (@St_Janecki) January 10, 2024
- „Nowy rząd grozi Prezydentowi Rzeczypospolitej kodeksem karnym, zaś na strajk głodowy uwięzionego parlamentarzysty odpowiada, że „każdy ma prawo by nie jeść i nie pić”. Wprowadzanie normalnej i uśmiechniętej Polski trwa. Wasza paskudna gra skończy się tragicznie.”
- napisał z kolei poseł Adam Andruszkiewicz.
Nowy rząd grozi Prezydentowi Rzeczypospolitej kodeksem karnym, zaś na strajk głodowy uwięzionego parlamentarzysty odpowiada, że „każdy ma prawo by nie jeść i nie pić”. Wprowadzanie „normalnej i uśmiechniętej Polski” trwa. Wasza paskudna gra skończy się tragicznie.
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) January 10, 2024