Aktor Maciej Stuhr cały czas angażuje się w komentowanie bieżącej sytuacji politycznej w Polsce. Tym razem udzielił wywiadu Aleksandrze Boćkowskiej z Vogue.pl, w którym mówił o zaplanowanych na maj wyborach prezydenckich:

„Poziom absurdu i zapalczywy pęd władzy do utrzymania jej i zagarnięcia każdego rodzaju rzeczywistości, doprowadza mnie do przekonania: niech oni się w tym babrzą, jak chcą, a nawet – choć jeszcze miesiąc temu nie sądziłem, że coś takiego powiem – niech Andrzej Duda wygra te wybory” – stwierdził celebryta.

Dodał następnie:

- „Niech wezmą pełną odpowiedzialność za kraj, za stan, w jakim on się znajdzie za pół roku, za rok”.

Jednak znany aktor, poza karierą, nie zajmuje się wyłącznie sprawami politycznymi. Stuhr podejmuje też pracę naukową i pisze doktorat. Do sieci dostało się streszczenie jego pracy, której wstęp budzi spore zdziwienie. Otóż Stuhr sporą część swojej pracy poświęca… własnemu dzieciństwu i wspomnieniom z tego okresu:

-„Tematem mojej pracy jest podróż, jaką odbywam z moimi studentami warszawskiej Akademii Teatralnej” – rozpoczyna.

I pisze dalej:

-„Moja praca doktorska składa się z czterech części. W pierwszej analizuję swoją edukację aktorską. Wspominam dzieciństwo i młodość...”.

Naukowe ambicje filmowej gwiazdy skomentował na Twitterze Jan Śpiewak:

 

kak/ wp.pl, Twitter