Joseph Ratzinger, późniejszy papież Benedykt XVI w 1994 roku udzielił wywiadu, w którym trafnie scharakteryzował bolączki Europy Wschodniej i Zachodniej. Jednocześnie dał do zrozumienia, że na wszystkie te problemy "chrześcijaństwo ma lepsze odpowiedzi". Poniżej fragment wywiadu z kard. Ratzingerem, ówczesnym Prefektem Kongregacji Nauki Wiary:
"Mam wrażenie, że w Europie Wschodniej spotyka się dwa przeciwstawne zjawiska. Z jednej strony panowanie ideologii ateistycznej trwające lata uśpiło sumienia, a wraz z fałszem, który znajduje się w kolektywizmie, doprowadziło ludzi do egoizmu, do cofnięcia się w banał, do przystosowania się do kłamstwa i do zamknięcia w rzeczach materialnych.
Z drugiej strony, wyłoniło się w ten sposób nowe pragnienie rzeczy większych; wiara zakwita na nowo i z większą intensywnością. Na Zachodzie, odwrotnie, istnieje rodzaj pogoni za karierą, sukcesem, posiadaniem, władzą. Terroryzm i narkotyki są dwoma sposobami buntu wobec tak zacieśnionego świata, symptomami pustki egzystencjalnej, z którymi na dłuższą metę nie da się współżyć. Ale także na Zachodzie są obecne liczne formy odnowy wiary.
Być może między Wschodem i Zachodem nie ma nawet tak głębokiej różnicy, chociaż ich wyraz historyczny i kulturowy jest bardzo odmienny. Nie można zanegować rozprzestrzeniania się pogaństwa post-chrześcijańskiego; jest jednak także oczywiste, że nie jesteśmy świadkami końca chrześcijaństwa. Po prostu, chrześcijaństwo ma lepsze odpowiedzi".
"W drodze" 1994, nr 5.