Feministki twierdzą, że ich celem jest równouprawnienie kobiet i walka o prawa kobiet. Takie stanowisko feministek nie tylko nie przeszkadza im w domaganiu się zabijania nienarodzonych kobiet, ale i nie przeszkadza we wspieraniu najazdu islamskich imigrantów, którzy chcą na całym świecie wprowadzić islamskie prawo religijne szariat, które zakłada dyskryminacje i marginalizacje kobiet, oraz akceptuje przemoc seksualną wobec kobiet.
Jednym z wielu tematów, poświęconej szkodliwości nauk Koranu, (wydanej przez wydawnictwo AA) 536 stronicowej książki „Prawdziwe oblicze islamu” autorstwa francuskiego księdza katolickiego Abbe Guy Pagesa jest dyskryminacja i marginalizacja kobiet.
Według autora pracy „Prawdziwe oblicze islamu” Koran głosi, że kobiety są nieczyste (zwłaszcza w trakcie menstruacji) i stoją na niższym poziomie niż mężczyźni. Hadisy (opowieści o Mahomecie i jego naukach mające dla muzułmanów niższy status niż Koran) głoszą, że większość potępionych stanowią kobiety, kobiety swoimi zachowaniami zadają cierpienie mężczyznom i przeszkadzają im w modlitwie.
Zdaniem Abbe Guy Pagesa pogardę dla kobiet widać w tym, że według szariatu małżeństwo to kontrakt zawarty między opiekunem kobiety a jej mężem, a nie z kobietą. W islamie kobieta nie należy do siebie tylko do opiekuna lub męża, małżeństwo jest formą handlu kobietą (za pieniądze jakie otrzymuje opiekun). Autor pracy głosi, że „małżeństwo muzułmańskie jest zasadniczo aktem prawnym, przez który są przekazywane do użytkowania organy płciowe kobiety”. Takie podejście ma też być widoczne w prawodawstwie Arabii Saudyjskiej, która ma akceptować wydanie jednorocznej dziewczynki za mąż, jeżeli odroczy się stosunki seksualne. Według autora pracy islam głosi, że można ożenić się z córką urodzoną poza ogniskiem domowym, lub nie dorosła dziewczynką. Z pracy czytelnicy dowiedzą się, że Mahomet pojął za żoną Aiszę, gdy ta miała 6 lat i kiedy skończyła 9, zaczął z nią sypiać (a miał wtedy 54 lata). Czytelników pewnie zaszokuje też informacja, że w Jemenie można zawierać małżeństwa z 9-letnimi dziewczynkami. W krajach islamskich zbyt wiele małych dziewczynek umiera w wyniku obrażeń wewnętrznych zadanych przez męża w czasie kopulacji podczas nocy poślubnej.
W opinii autora pracy Koran redukuje kobietę do rzeczy służącej zaspokojeniu seksualnemu, nie ma więc według islamistów potrzeby, by kobieta korzystała z edukacji. W islamie kobieta ma być zamknięta w domu, by nie zapragnęła innego mężczyzny i w raju seksualnie wraz z hurysami (rajskimi dziwkami) zapewniała nieustanną seksualną satysfakcję swojemu mężowie. Kobiecie nie wolno opuszczać domu bez zgody męża. By muzułmanka nie szukała satysfakcji z seksu, poddawana jest obrzezaniu. Zdaniem autora pracy Koran głosi, że płód powstaje tylko ze spermy, i kobieta nie ma w spłodzeniu dziecka udziału.
Zdaniem autora pracy kobiety w islamie muszą nosić zasłonę na twarzy (o ile nie są w domu wśród rodziny), by nie prowokować mężczyzn do grzechu. W 2002 roku w Arabii Saudyjskiej miały spłonąć w szkole uczennice, bo nie mogły wyjść z płonącego budynku bez zasłoniętych twarzy.
Autor pracy uważa, że maż w islamie ma prawo do seksu niezależnie od woli kobiety – takie zapisy mają być między innymi w kodeksie karnym Maroka. Według egipskie kodeksu karnego, jak żona sprzeciwia się mężowi, to traci prawo do pożywienia, ubrania i mieszkania.
Według autora pracy Koranu muzułmanin może korzystać z prostytutek, o ile na czas kopulacji zawrze z nimi czasowe małżeństwo. Z pracy czytelnicy dowiedzą się, że zgodnie z Koranem można bezkarnie korzystać seksualnie z nieograniczonej liczby niewolnic (litościwy Allah wybacza nawet zmuszanie do seksu 13-letniej niewolnicy) – Koran wręcz ma głosić, że należy gwałcić niewolnice. Zdaniem autora pracy Ajatollahach Chomeini miał powiedzieć, że „harem jest z pewnością najbardziej ludzkim rozwiązaniem dla kobiety”. Koran ma nauczać, że wszystkie niewierne nadają się na bycie niewolnicami.
W opinii autora pracy przeprowadzenie rozwodu przez męża w jest bardzo proste, mężczyzna może się rozwieść, np. gdy żona przestanie mu się podobać, wypowiadając trzykrotnie formulę „rozwodzę się z tobą”. Czytelnicy z pracy dowiedzą, że maż po rozwiedzeniu się może byłą żonę uwięzić jeszcze na okres trzech menstruacji, by przekonać się, czy nie jest w ciąży. Żona muzułmanina, by się rozwieść, musi mieć zgodę męża i przeprowadzić uciążliwą długą procedurę biurokratyczną, a w wyniku rozwodu traci majątek i dzieci.
Autor pracy uważa, że islam zezwala mężowi na więzienie, bicie, a nawet zabicie żony. W Arabii Saudyjskiej nie ma kary śmierci, gdy z rąk ojca giną dzieci albo gdy mąż zabija żonę – wyroki wahają się od 5 do 12 lat. Dla muzułmanina wrogiem są dzieci i żona, którzy przeszkadzają mu w dżihadzie.
Według autora pracy Koran naucza, że „córka może dziedziczyć tylko połowę tego, co jej brat” (w judaizmie „córka może dziedziczyć tylko wtedy, kiedy nie ma braci”). Odmiennie od judaizmu i islamu chrześcijaństwo prowadziło równość kobiet i mężczyzn.
Autor pracy wskazał w niej, pisząc o żydowskich korzeniach islamu, na zbieżność moralności seksualnej Koranu z moralnością seksualną Talmudu. Islam akceptuje poligamie, można mieć cztery żony, tak jak w żydowskiej sekcie nazarejczyków (która jest zapewne inspiracją powstania islamu). Zdaniem autora pracy literatura talmudyczna akceptuje śluby z 3-letnimi dziewczynkami oraz rozwody z tak małymi żonami. Z akceptacją Talmudu ma spotykać się też seks z chłopcami, o ile mają mniej niż 9 lat.
W opinii autora pracy związek między Żydami a islamem widać w tym, że Talmud głosi, że kobiety są głupsze od mężczyzn, i przez to nie są zdolne do studiowania Tory. Podobnie Koran głosi, że kobiety są głupsze od mężczyzn, co sprawia, że świadectwo kobiety równa się 1/2 świadectwa mężczyzny (w sądach, w handlu), kobiety dziedziczą tylko połowę tego, co mężczyzna. Według szariatu zgwałcona kobieta musi przedstawić czterech świadków tego, że była zgwałcona. Zgwałcone kobiety nie mogąc przedstawić takich świadków, są oskarżane na cudzołóstwo i skazywane na karę batów (podczas której często umierają w wyniku odniesionych ran). Tak też karane są zgwałcone małe dziewczynki. Przed sadystyczną karą ofiarę gwałtu chroni zgoda kobiety na małżeństwo z gwałcicielem. Żydzi mają podczas modlitwy dziękować Bogu, że nie stworzył ich kobietą.
Według autora książki pogarda dla kobiet widoczna jest też w nauczaniu współczesnych liderów świata islamskiego, lider duchowy znajdujących się w mniejszości wśród muzułmanów szyitów ajatollahach Chomeini miał głosić, że jak muzułmanin najpierw kocha się z żoną, a potem z kochanką, to spocony po seksie nie może się modlić, ale jak najpierw kocha się z żoną, a potem z kochanką, to spocony po seksie może się modlić. W 2012 roku egipski parlament zdominowany przez Bractwo Muzułmańskie miał zalegalizować seks męża ze zwłokami żony do 6 godzin po jej śmierci (według jednego z hadisów i prorok miał dokonać takiego czynu). Lider duchowy szyitów miał też głosić, że potomkinie proroka mają menopauzę w wieku 60 lat, podczas gdy inne kobiety w wieku 55 lat.
Jan Bodakowski