Według komunikatu IMGW, burze mają charakter liniowej struktury wielokomórkowej i zawierają aktywne superkomórki burzowe. Towarzyszą im gwałtowne opady deszczu, lokalnie nawet do 30 mm, grad o średnicy 2–4 cm, a także wichury osiągające prędkość do 100 km/h.
– To bardzo dynamiczny układ burzowy z potencjałem do formowania krótkotrwałych trąb powietrznych – alarmuje Ewa Łapińska, synoptyk IMGW.
Najbardziej zagrożone rejony to obecnie:
-
Przemyśl i okolice,
-
północne Podkarpacie,
-
południowa Lubelszczyzna,
-
oraz południowe Mazowsze, które burze mają osiągnąć w ciągu kilku godzin.
Następnie cała strefa będzie przesuwać się w kierunku północno-zachodnim, obejmując kolejne regiony centralnej Polski.
Synoptycy podkreślają, że nawałnice mogą powodować liczne szkody: zalania ulic, uszkodzenia pojazdów przez grad, a także awarie infrastruktury energetycznej. W wielu miejscach już teraz notowane są przerwy w dostawie prądu.
– W przypadku zaobserwowania gwałtownych zjawisk należy szukać schronienia w bezpiecznych miejscach, unikać otwartych przestrzeni oraz nie parkować pojazdów pod drzewami – ostrzega IMGW.
Prognozy na kolejne godziny wskazują, że najintensywniejsze zjawiska pogodowe utrzymają się do późnych godzin nocnych, zwłaszcza na południowym wschodzie kraju. W pozostałych regionach Polski przewiduje się przelotne opady i lokalne burze, ale nie o tak dużej sile.
Monitoring burz #IMGW
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) April 18, 2025
Obszar z silnymi burzami to liniowa struktura wielokomórkowa, z superkomórkami. Są też ulewne opady deszczu o natężeniu ok. 5-8 mm/10 min (sumy opadów ok. 25-30 mm-powodujące zalania i podtopienia ulic). W burzach możliwe są też krótkotrwałe trąby powietrzne pic.twitter.com/leNTb4Sgcg