Pisarka Marka Nurowska przebiła wszelkie działania protestujących i opozycji totalnej wobec szefa sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, posła Stanisława Piotrowicza. Użyła wobec niego... czarów.
„Stało się, zrobiłam laleczkę prokuratura Piotrowicza i wbijam w nią szpilki. Jego dni są policzone...”
- napisała Nurowska na Facebooku.
Odpisała jej Agnieszka Holland stwierdzając, że zrobiła to dwukrotnie w młodości, na dodatek „za każdym razem ze skutkiem śmiertelnym”. Dodała jednak, że obiecała sobie, że nigdy voodoo nie wykona, bo... „jest przeciwna karze śmierci”.
Wszystko to brzmi jak ponury żart, jednak odpowiedź Nurowskiej jest jeszcze bardziej szokująca. Pisarka życzy Piotrowiczowi... kalectwa!
„Ja jestem za laleczką voo-doo, nie musi od razu zabijać - wystarczy mały wylew i paraliż”.
Opozycja wytacza przeciwko rządzącym najcięższe działa: czary 😂😂😂 Czas na Świętą Inkwizycję ;) pic.twitter.com/s9gh5gxbh6
— AnnaMaria Siarkowska (@AnnaSiarkowska) 20 lipca 2018
dam/twitter,Fronda.pl