"Rzeczywiście zmiana ustawy o Trybunale jest potrzebna, chyba wszyscy to widzimy. My zapowiadamy, że chcemy tę ustawę zmienić, wymaga doprecyzowania wielu rzeczy" - mówił Sasin w poniedziałek w TVN24. Pytany, czy prawdą są informacje dziennika "Fakt", że w projekcie jest zapis, iż TK będzie musiał orzekać w pełnym składzie, co spowoduje konieczność włączenia do orzekania pięciu wybranych ostatnio nowych sędziów TK, Sasin powiedział: "Nie ma żadnej podstawy, żeby odmawiać tym pięciu sędziom prawa do orzekania, Trybunał ma 15 członków w tej chwili, nic nie stoi na przeszkodzie, by w tym składzie orzekał".

"Po to jest 15 sędziów, żeby ten Trybunał mógł orzekać w pełnym składzie" - dodał.

Zdaniem Sasina, szefowa Kancelarii Premiera Beata Kempa, ma uzasadnione wątpliwości w sprawie publikacji orzeczenia TK z 3 grudnia, bo "doszło do zupełnie niezrozumiałej pod względem prawnym zmiany kwalifikacji rozpatrywanej sprawy". "Raz pan prezes Rzepliński uznał, że sprawa jest na tyle doniosła, że potrzeba pełnego składu sędziów, potem kiedy okazało się, że nie jest w stanie takiego pełnego składu sędziów zebrać, zmienił kwalifikację, choć nie zmieniły się żadne okoliczności, które by na to pozwalały" - powiedział Sasin.

mm/interia.pl