Podczas konferencji Trump wyraził niezadowolenie z odrzucenia przez Danię jego wcześniejszej oferty zakupu Grenlandii. Zasugerował, że Stany Zjednoczone mogą nałożyć cła na Danię, jeśli nie zgodzi się na jego propozycję. Jak podaje agencja Reuters, Trump uzasadnił swoje działania potrzebą zapewnienia bezpieczeństwa ekonomicznego USA.

„Potrzebujemy Grenlandii dla bezpieczeństwa ekonomicznego” – powiedział Trump, dodając, że nie wyklucza zastosowania przymusu gospodarczego ani militarnego wobec Kopenhagi w tej sprawie.

W jednej z bardziej zaskakujących wypowiedzi Trump zapowiedział, że chce zlikwidować „sztucznie nakreśloną linię” granicy między Stanami Zjednoczonymi a Kanadą. Podkreślił, że planuje wykorzystać siłę ekonomiczną, aby doprowadzić do połączenia obu państw.

„Kanada i Stany Zjednoczone – to byłoby naprawdę coś. Byłoby to o wiele lepsze dla bezpieczeństwa narodowego” – stwierdził prezydent elekt, wywołując burzę spekulacji w mediach.

Prezydent elekt zapowiedział również, że planuje przemianować Zatokę Meksykańską na „Zatokę Amerykańską”. Choć nie przedstawił szczegółów tego pomysłu, wielu komentatorów odebrało tę wypowiedź jako kolejny przykład jego kontrowersyjnego podejścia do relacji międzynarodowych.

Kolejnym tematem poruszonym przez Trumpa była kwestia wydatków na obronę w NATO. Wezwał on państwa członkowskie do zwiększenia swoich nakładów na obronność do pięciu procent PKB.

„Wszyscy mogą sobie na to pozwolić, ale powinni płacić pięć procent, a nie dwa procent” – powiedział, odnosząc się do obecnych zobowiązań sojuszu.
Jego stanowisko odzwierciedla wcześniejsze wezwania do większego zaangażowania finansowego państw NATO, które często były tematem sporów w relacjach USA z sojusznikami.