19 czerwca Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności z Konstytucją nowelizacji przepisów o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Na początku rozprawy reprezentujący Sejm poseł Paweł Śliz z Polski 2050 skierował wnioski o wyłączenie ze sprawy sędziów Krystyny Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza. Kiedy wnioski zostały oddalone, poseł Śliz stwierdził, że jego „dalsza obecność legitymowałaby coś, z czym się fundamentalnie nie zgadza jako przedstawiciel Sejmu, poseł i obywatel”.
- „Jako poseł ślubowałem rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec narodu i przestrzegać Konstytucji. W związku z powyższym opuszczam salę”
- powiedział.
Na podstawie art. 49 ust. 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych, Trybunał zdecydował się ukarać parlamentarzystę za naruszenie powagi sądu karą porządkową w wysokości 3 tys. zł.
- „Przestrzeganie Konstytucji i wierność rocie ślubowania kosztuje mnie 3k. Warto być przyzwoitym!!!”
- napisał poseł Śliz na X.com.
Przestrzeganie Konstytucji i wierność rocie ślubowania kosztuje mnie 3k. Warto być przyzwoitym!!! https://t.co/svegTXrT4o
— Paweł Śliz (@SlizPawel) June 19, 2024
W innym wpisie zaznaczył, że „nie wstydzi się swojego zachowania”.
Nie nie wstydzę się swojego zachowania. Postąpiłem tak jak uważałem, że każdy praworządny obywatel postąpić powinien. Moja dalsza obecność legitymizowałaby coś, z czym się fundamentalnie nie zgadzam, nie tylko jako poseł, nie tylko jako przedstawiciel sejmu, ale także jako… https://t.co/MUccM5A0PQ
— Paweł Śliz (@SlizPawel) June 19, 2024
Hołownia składa zawiadomienie
Dziś do sprawy wrócił marszałek Sejmu Szymon Hołownia, który ogłosił, że złoży zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez sędzię Krystynę Pawłowicz, ponieważ nałożyła ona grzywnę na posła, mimo chroniącego go immunitetu.
- „Również sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, co może jest nowością dla niektórych, muszą przestrzegać prawa. W związku z powyższym takie zawiadomienie jeszcze dzisiaj przesyłam do Prokuratura Generalnego Adama Bodnara i mam nadzieje, że uzyskam w tej sprawie odpowiedź”
- powiedział przewodniczący Polski 2050.
- „Wybryki, bo tak w mojej ocenie trzeba to ująć, wybryki sędziów, którzy zamierzają karać w sposób administracyjny posłów na Sejm, którzy reprezentują parlament, a więc wyborców, to są rzeczy niedopuszczalne”
- dodał.
Trybunał Konstytucyjny żąda przeprosin
Na wystąpienie marszałka Sejmu odpowiedział już sam Trybunał Konstytucyjny.
- „Trybunał Konstytucyjny z zaniepokojeniem przyjął ostatnią wypowiedź Pana Marszałka Sejmu Szymona Hołowni podczas konferencji prasowej. Marszałek Sejmu zarzucił sędziemu Trybunału Konstytucyjnego popełnienie przestępstwa w związku ze sprawowaniem urzędu podczas rozprawy i w konsekwencji zapowiedział złożenie zawiadomienia do Prokuratora Generalnego. Wypowiedź Pana Marszałka wprowadza opinię publiczną w błąd i narusza dobre imię Pani Profesor Krystyny Pawłowicz”
- czytamy.
W oświadczeniu przypomniano, że wbrew słowom marszałka, kary nie nałożyła sędzia Pawłowicz. Postanowienie w tej sprawie TK wydał w składzie pięciu osób, a sędzia Pawłowicz je ogłosiła jako przewodnicząca składu orzekającego.
- „Przypominamy, że sędziowie Trybunału Konstytucyjnego w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji, a bezprawne groźby złożenia nieuzasadnionego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa są karalne. Mandat społeczny Marszałka Sejmu nie zwalnia go z obowiązku przestrzegania obowiązującego w Rzeczypospolitej prawa”
- podkreślono.
Trybunał Konstytucyjny zażądał przeprosin od marszałka Sejmu stwierdzając, że ten naruszył dobre imię sędzi Pawłowicz i wprowadził opinię publiczną w błąd.
❗️STOP kłamstwom Marszałka Sz.HOŁOWNI @szymon_holownia pic.twitter.com/BIXUpNsU5R
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) July 11, 2024