Z okazji drugiej rocznicy wyborów parlamentarnych Donald Tusk próbował zrzucić z siebie odpowiedzialność za niespełnienie obietnic wyborczych. „Mówię o zwycięstwie 15 października, ale ja dostałem, znaczy moja partia, 31 proc. Więc zrobiłem 1/3 z tego, co obiecałem. Chyba uczciwy rachunek?” – pytał w Piotrkowie Trybunalskim. W drugą rocznicę zaprzysiężenia rządu przewodniczący Koalicji Obywatelskiej przyznaje już, że „bierze pełną odpowiedzialność” za ostatnie dwa lata.

- „Za nami dwa lata. Dobre, chociaż bardzo trudne. Biorę za nie pełną odpowiedzialność”

- napisał na X.com.

- „Jestem z nich dumny, ale wiem, że Polska zasługuje na jeszcze więcej. Wierzę, że Polaków na to stać. Jeszcze nie raz zadziwimy cały świat!”

- dodał.

Wpis szefa rządu wywołał lawinę komentarzy. Internauci przypominają mu o niespełnionych obietnicach, rozpadzie konstytucyjnych organów państwa, pogarszającym się standardzie życia czy kryzysie w systemie ochrony zdrowia.