O swojej decyzji amerykański przywódca poinformował wczoraj na swojej platformie Truth Social.

- „Z drugiej strony, biorąc pod uwagę fakt, że ponad 75 krajów wezwało przedstawicieli Stanów Zjednoczonych (…) w celu negocjacji w sprawie rozwiązania omawianych kwestii dotyczących handlu, barier handlowych, ceł, manipulacji walutowych i ceł niepieniężnych, a te kraje nie podjęły, na moją zdecydowaną sugestię, żadnych działań odwetowych przeciwko Stanom Zjednoczonym, zdecydowałem o 90-dniowej PRZERWIE i znacznie obniżonej wzajemnej taryfie celnej w tym okresie, wynoszącej 10 proc., również ze skutkiem natychmiastowym”

- napisał, informując jednocześnie o kolejnym podniesieniu ceł na towary z Chin.

Na deklarację prezydenta USA zareagowała szefowa Komisji Europejskiej.

- „Przyjęliśmy do wiadomości oświadczenie prezydenta Trumpa. Chcemy dać negocjacjom szansę”

- napisała na X.com.

Ursula von der Leyen zapowiedziała, że cła odwetowe zostają wstrzymane na 90 dni zastrzegając, że jeśli rozmowy z Amerykanami nie okażą się satysfakcjonujące dla państw Unii Europejskiej, cła zostaną wprowadzone.

- „Jak już wcześniej powiedziałam, wszystkie opcje pozostają na stole”

- podkreśliła.